mBank zwróci ci pieniądze, nawet jeśli nie jesteś już ich klientem. Chodzi o konkretną opłatę
W wyniku postępowania wszczętego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów mBank zobowiązał się do zwrócenia opłat, które niesłusznie pobrał od swoich klientów wypowiadających umowy o kredyt odnawialny. Bank nie zamierza też już stosować tej praktyki.
Postępowanie przeciwko mBankowi, które wszczął prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, rozpoczęło się w maju 2020 roku. Do przyjrzenia się praktykom stosowanym przez markę urząd skłonił jeden z konsumentów, który złożył skargę. Bank zobowiązał klienta do zapłaty kwoty za to, że wypowiedział kredyt odnawialny.
mBank pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Wielu klientów mBanku skorzystało z kredytu odnawialnego, czyli związanego z rachunkiem oszczędnościowo-rozliczeniowym. Kredyt ten przeznaczony jest na dowolny cel, powiększając saldo środków, jakie znajdują się na rachunku bankowym.
Ustawa o kredycie konsumenckim mówi, że konsument może kredyt odnawialny wypowiedzieć w każdej chwili – bez ponoszenia dodatkowych opłat. Dlatego praktyki mBanku mogły wzbudzić podejrzenia.
[EMBED-243]
Popularny bank nie pobierał prowizji za udzielenie kredytów odnawialnych, które były przyznawane na promocyjnych warunkach. Jednak w umowie zastrzegł prowizję, która przysługiwała za odnowienie limitu po 12 miesiącach.
To oznacza, że klient, który chciał uniknąć opłaty, rozwiązując umowę przed upływem roku, musiał i tak ponieść dodatkowe koszty. Opłata stanowiła procent od całkowitej kwoty limitu, jaki przyznano konsumentowi – bez względu na to, jaką sumę wykorzystał.
Bez względu na to, czy klient wykorzystałby 10 tysięcy zł, czy 120 tysięcy zł, posiadając kredyt odnawialny na 150 tysięcy zł, w obu przypadkach opłata za wcześniejsze rozwiązanie umowy mogłaby wynieść nawet 4485 zł.
mBank zwróci pieniądze i zrezygnuje z praktyk
Po przyjrzeniu się sprawie mBanku prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreślił, że według ustawy klient banku bez obawy o sankcje powinien móc swobodnie podjąć decyzję o kontynuowaniu – lub nie – umowy o konsumencki kredyt odnawialny.
mBank natomiast nie dawał takiej możliwości klientom, jak stwierdził prezes UOKiK, Tomasz Chróstny. W związku z postępowaniem popularny bank zobowiązał się do respektowania decyzji podjętej przez organizację kontrolną.
Dlatego na zwrot pobranych opłat mogą liczyć zarówno byli, jak i obecni klienci mBanku. Bank zobowiązał się nie tylko do zwrotu niesłusznie pobranych opłat, ale także do zaniechania praktyk, które zostały zakwestionowane. Decyzja jednak nie jest jak na razie prawomocna.
[EMBED-742]
[EMBED-743]