Marcin Mroczek skomentował wieści o rozwodzi. Padło kilka słów, które wiele znaczą

Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz sprawiali wrażenie szczęśliwego małżeństwa

Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz to jedna z najcieplej odbieranych par w polskim show-biznesie. Gwiazdy pobrały się 31 sierpnia 2013 roku w Tarczynie pod Warszawą, a na ich weselu pojawiło się wiele znanych osób, w tym między innymi Rafał Brzozowski oraz brat Marcina, czyli Rafał Mroczek.

Owocem miłości małżeństwa stało się dwóch synów - Ignacy oraz Kacper. Rodzice bardzo mocno zaangażowali się w ich wychowywanie tak, aby chłopcy wyrośli na dobrych ludzi. Ponadto Marcin i Marlena nie ukrywali, że ich pociechy są wychowywane w wierze katolickiej. Nie każdy bowiem wie, że aktor dorastał w bardzo religijnym domu, o czym chętnie opowiadał w wywiadach.

Każdego dnia dziękujemy Bogu za to, że możemy razem chodzić do kościoła, cieszyć się naszą wiarą i nie kłócić się o to -  wyznał Marcin Mroczek w “Dobrym tygodniu”.

Teraz jednak niespodziewanie media obiegła wieść o prawdopodobnym rozstaniu. Z relacji jednego z serwisów plotkarskich wynika, że w sądzie złożono już papiery rozwodowe. Teraz do tych doniesień odnieść się postanowił sam zainteresowany. Oto co powiedział.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Dramatyczne chwile, Ania Lewandowska była przerażona. "To trwało dosłownie 30 sekund" Czytaj dalej Marcin Hakiel ujawnił, czy wróci do "Tańca z gwiazdami". Padły słowa o "byciu jurorem" Czytaj dalej

Rafał Mroczek rzeczywiście rozwodzi się z żoną?

Dodajmy, że żona Marcin Mroczka na co dzień jest modelką, menadżerką oraz szefową agencji modelek i hostess, które spotkać można na wielu ważnych wydarzeniach show-biznesowych. Plotki o kryzysie pary zelektryzowały media i fanów już zdecydowanie wcześniej. Jakiś czasu temu wiele osób zwróciło bowiem uwagę, że na próżno można szukać serialowego Piotra Zduńskiego na zdjęciach publikowanych przez jego partnerkę.

ZOBACZ: "Końskie zaloty", "tylko się lansuje". Widzowie "Sanatorium miłości" oburzeni na uczestniczkę

Ostatecznie doniesienia na temat rzekomego rozwodu udało się potwierdzić dziennikarzom “Pudelka”. Z ich relacji wynika, że małżeństwo nie jest już razem, a papiery rozwodowe zostały złożone w tym roku w warszawskim sądzie.

Dziś udało nam się potwierdzić, że Marcin i Marlena rozwodzą się. Pozew rozwodowy wpłynął już do jednego z warszawskich sądów i według naszych ustaleń został złożony w tym roku - czytamy w przywołanym serwisie.

Wielu fanów gwiazdorskiej pary nie wierzy jednak w te sensacyjne informacje. Z tego powodu w sieci króluje pytanie, czy faktycznie szykuje się rozwód? Teraz na te doniesienia zareagować postanowił sam Marcin Mroczek. Oto co zdecydował się powiedzieć.

Pozew miał zostać złożony w jednym z warszawskich sądów

Dodajmy, że do tej pory z Marcinem Mroczkiem oraz Marleną Muranowicz skontaktować się próbowały największe polskie serwisy plotkarskie. Informację w sprawie uzyskać się udało dopiero portalowi “Fakt”, na którego łamach aktor zdecydował się skomentować ostatnie doniesienia. Z relacji dziennikarzy wynika, że Marcin Mroczek ani nie potwierdził pojawiających się plotek, ani ich nie zdementował.

Nigdy nie rozmawiam o życiu prywatnym i nie komentuję wydarzeń z mojego życia prywatnego - podkreślił w rozmowie.

ZOBACZ: Wiadomość gruchnęła jak grom z jasnego nieba. Marcin Mroczek rozwodzi się ze swoją cudowną żoną

Co jednak ważne, reporterzy “Faktu” również postanowili przeprowadzić szeroko zakrojone śledztwo, które potwierdziło wcześniejsze doniesienia “Pudelka”. Z dostępnych informacji wynika bowiem, że pozew rozwodowy faktycznie został złożony w jednym z warszawskich sądów.

Poinformowano nas (...) w sądzie, złożono już pozew rozwodowy, w którym Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz są stronami. Sąd jednak nie ustalił termin pierwszej rozprawy. Sąd odmówił też informacji na temat tego, która ze stron złożyła pozew rozwodowy - czytamy w “Fakcie”.