Maciej Stuhr po latach ujawnił gorzką prawdę. Chodzi o jego małżeństwo
Maciej Stuhr od dłuższego czasu tworzy udane małżeństwo z Katarzyną Błażejewską-Stuhr. Nie każdy jednak pamięta, że wcześniej był on związany z pewną aktorką. W jednym z ostatnich wywiadów artysta postanowił poruszyć kwestie nieudanej relacji sprzed lat. Z jego ust padł szereg gorzkich słów.
Maciej Stuhr ma za sobą nieudane małżeństwo
Maciej Stuhr ma na swoim koncie masę filmowych ról, które zapisały się na kartach historii polskiej kinematografii. Nie każdy jednak wie, jak wygląda życie prywatne słynnego aktorka. Okazuje się, że ma on za sobą jedno nieudane małżeństwo. W 1999 roku ożenił się z koleżanką z branży Samantą Janas. Miał wówczas zaledwie 23 lata.
Związek jednak nie przetrwał próby czasu i w 2013 roku para zdecydowała o rozwodzie. Informacja ta była szeroko komentowana w mediach, co wywołało lawinę pozwów ze strony byłych zakochanych. Po latach syn Jerzego Stuhra stwierdził, że gdyby miał taką możliwość, to nie zdecydowałby się ponownie na poważny związek w tak młodym wieku.
Conchita Wurst już tak nie wygląda. Nowe zdjęcie niesie się po świecie Uwielbiany gwiazdor disco polo ma problemy ze zdrowiem. "Można zemdleć"Natychmiast przyszło mi do głowy: 'nie żeń się za szybko', tylko nie wiem, czy chcę to powiedzieć publicznie - mówił w wywiadzie dla “Wysokich Obcasów”.
Aktor szczerze skomentował poprzedni związek
Na łamach wspomnianego magazynu Maciej Stuhr pokusił się o szczere wyznanie na temat swoich życiowych decyzji. Stwierdził, że w jego przypadku wczesne małżeństwo było zdecydowanie złym posunięciem. Jak podkreślił, wówczas “bawił się w dorosłego”, ale nie szły za tym żadne poważne decyzje.
Może komuś wyjdzie na dobre, kiedy ożeni się czy wyjdzie za mąż w wieku 23 lat. Mogę mówić o sobie, a z perspektywy 40-parolatka nie mam żadnych wątpliwości, że to było za wcześnie. Bawiłem się w dorosłego, a nie podejmowałem poważne decyzje - wyznał.
ZOBACZ: Roksana Węgiel pokazała obrączkę ślubną, fani oniemieli. “Topka Polski”
Aktor w trakcie małżeństwa z Samantą Janas był u szczytu swojej popularności. Z tego powodu rzadko bywał w domu i nie poświęcał się w pełni życiu rodzinnemu. W momencie przyjścia na świat jego córki Matyldy grał w kultowej produkcji “Chłopaki nie płaczą” Olafa Lubaszenki. W kolejnych latach jego dorobek wzbogacił się jeszcze o takie tytuły jak “Poranek kojota” czy “Wesele”.
Złapałem Pana Boga za nogi i nie byłem gotów, by te nogi puścić i zająć się sprawami pod tytułem rodzina, ojcostwo. Opowiadałem, że rodzina jest najważniejsza, bo w wywiadzie nie można powiedzieć niczego innego, ale prawda była taka, że jeździłem z planu na plan i zajmowałem się karierą - dodał.
Okazuje się, że gwiazdor w porę zdał sobie sprawę z tego, w jakim kierunku idzie jego życie. Jak sam podkreśla, wszystko dzięki sławnemu ojcu, który w przeszłości popełniał podobne błędy. Maciej Stuhr zorientował się, że kroczy podobną ścieżką i postanowił wyciągnąć wnioski.
Zachłyśnięcie się światem, w którym ktoś wynosi cię na piedestał, jest niebezpieczne (...). Gdyby nie to, że obserwowałem karierę taty (...), prawdopodobnie zachłysnąłbym się sobą, co źle by się skończyło. Ale refleksja przyszła w porę - wspomniał w wywiadzie.
Maciej Stuhr od niemal dekady jest w szczęśliwym małżeństwie
Finalnie aktor rozwiódł się z Samantą Janas i niedługo później znalazł szczęście u boku innej kobiety. Okazała się nią dietetyczka Katarzyna Błażejewska-Stuhr, z którą związany już jest od 9 lat. Po narodzinach ich syna Maciej Stuhr zdecydował się nieco zwolnić i skupić na życiu rodzinnym.
ZOBACZ: Wiadomo, ile Skolim zarobi jako juror "Disco Star". Wynegocjował potężną kwotę
Obecnie 49-latek stara się być aktywnym ojcem, który wspiera i interesuje się rozwojem swoich dzieci. Jak podkreśla, na co dzień nie stara się jednak budować relacji opartych na schemacie “ojciec-przyjaciel”. Jego zdaniem takie podejście stwarza spore zagrożenie dla pozycji opiekuna.
Tata-kumpel czy nawet przyjaciel to cel wielu moich kolegów. Skutkiem ubocznym, niestety lub stety, jest spadek autorytetu, bo jednak ci dawni, starzy ojcowie, jak już otworzyli gębę, to szło w pięty. Dziś nie - wytłumaczył.
Pod koniec rozmowy z “Wysokimi Obcasami” wyznał, że jest bardzo szczęśliwy w obecnym związku. Okazuje się, że relacja z Katarzyną jest taka, o jakiej marzył od najmłodszych lat. Z jego wypowiedzi wynika, że w przeszłości nie był gotowy na tego typu poświęcenie i budowanie wspólnej przyszłości.
Tworzymy związek, o jakim marzyłem, myśląc o rodzinie w wieku 17 lat, i na jaki nie byłem gotowy w wieku lat 20-kilku - zakończył.