Uwielbiany gwiazdor disco polo ma problemy ze zdrowiem. "Można zemdleć"
Marcin Miller pojawił się na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu w związku z jego udziałem w powracającym programie “Disco Star”. Wówczas reporterzy uchwycili, jak piosenkarz zwija się z bólu. Co mu dolega i dlaczego, jak twierdzi, zwykli ludzie mogą iść na zwolnienie lekarskie, a on nie?
Marcin Miller cierpi na poważne dolegliwości
W powracającym po latach talent show “Disco Star” na fotelach jury zasiądą Magdalena Narożna, Zenek Martyniuk, Skolim i Marcin Miller. Ten ostatni został niedawno przyłapany na grymasie bólu, kiedy poruszył się na krześle. Piosenkarz opowiedział w Fakcie, że ma przepuklinę kręgów, co nawet przy najmniejszej aktywności sprawia mu dyskomfort.
Zdrowotnie nie jest teraz najlepiej. Muszę zaleczyć przepuklinę. Stara się zagoiła, ale pojawiła się nowa w wyższym odcinku lędźwiowym kręgosłupa. To trudne operacyjnie, więc trzeba ją po prostu leczyć – powiedział.
Lekarz prowadzący Marcina Millera stara się zrobić wszystko, nim będzie konieczna interwencja chirurga. Niestety ból jest na tyle silny, że trudno normalnie funkcjonować.
Co dalej z udziałem Julii Wieniawy w "Mam talent"? Aktorka zdradza szczegóły Roksana Węgiel dodała zdjęcie i się zaczęło. Wszystko tuż po ślubie, wymowna reakcjaTo nie jest tak, że wezmę tabletki i zaraz przejdzie. Każdy ruch to ból, to ucisk na nerwy, to wielka męka. Można zemdleć. Nie można kichnąć to tragedia. Nie mówiąc o jedzeniu – kontynuował.
Dlaczego, mimo paraliżującego bólu, Marcin Miller wciąż koncertuje?
Gwiazdor disco polo ledwo może się przemieszczać, a jednak nie ogłasza przerwy i nieustannie daje koncerty w różnych miejscowościach. Niedawno zaśpiewał na Festiwalu Weselnych Przebojów w Mrągowie, gdzie również było widać, że bolą go plecy. Marcin Miller korzysta z usług fizjoterapeuty, ale niewiele to daje, bo już w trakcie jazdy samochodem efekt ulgi mija.
Mam przepuklinę trzech kręgów i to się odnawia. Z wiekiem niestety kręgi już są tak poprzecierane, że wystarczy jedno szarpnięcie i pójdzie... Przepuklina się rozlała do góry i do dołu na odcinku – L3, L2, czyli wyżej. No i boli – mówił.
Czytaj także: Roksana Węgiel pokazała obrączkę ślubną, fani oniemieli. “Topka Polski”
Gwiazdor disco polo jest świadomy, że ludzie zarzucają mu pazerność na pieniądze, ponieważ nie chce na chwilę zejść ze sceny. Zapewnia jednak, że problem jest znacznie głębszy.
Ponieważ nie obrażając nikogo, zwykły Kowalski może wziąć L4 i leżeć miesiąc, aż wszystko mu się zagoi. Natomiast u mnie jest tak, że mam rehabilitację, a w weekend pojadę w trasę i wszystko zepsuję. I wszystko znowu wraca.
Marcin Miller musi grać. "Inni mają gorzej"
Jak wyznał w rozmowie Marcin Miller, to od wytwórni zależy, gdzie w danym czasie zagra, a koncerty nierzadko planowane są nawet dwa lata wcześniej. Dopuszczalne jest zerwanie umowy na występ, ale trzeba potem zapłacić ustaloną karę. Gwiazdor disco polo ma świetny kontakt z publicznością i zawsze może liczyć na jej wsparcie. Twierdzi, że dopóki odnajduje w sobie radość, odnajdzie także siłę.
Jeżeli jeszcze potrafię chodzić i potrafię się uśmiechać, to daję radę. Choć zrobię dwa kroki i mnie boli. Trochę powykręcam się na scenie. Ale skoro jeszcze wchodzę na scenę, to po prostu można. I nie będę robił z siebie męczennika. Zaleczę to kiedyś i będzie dobrze – przekazał na koniec.
Zobacz: Niebywałe, ile kosztowały suknie na ślubie Roksany Węgiel. Polacy mogą być zaskoczeni