Łódzkie: Spadła awionetka, jedna osoba zginęła
W niedzielne popołudnie awionetka spadła na ziemię tuż przy pasie startowym w gminie Szadek (województwo łódzkie). W środku leciało dwóch mężczyzn. Mimo reanimacji jeden z nich zmarł.
Na miejscu pojawiły się cztery zastępy straży pożarnej. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku mogło być zamarznięcie paliwa.
Awionetka spadła na pas startowy. Na miejscu strażacy i ratownicy medyczni
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli otrzymała zgłoszenie w sprawie wypadku w niedzielę 12 grudnia o godz. 14:33. Zawiadomienie dotyczyło ultralekkiego samolotu.
Na miejscu pojawiły się trzy zastępy z JRG PSP w Zduńskiej Woli. Do pomocy skierowano również jeden zastęp z OSP Szadek.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że lekka awionetka spadła przy lądowisku w pobliżu miejscowości Osiny. Na pokładzie przebywało dwóch mężczyzn. Odnieśli poważne obrażenia.
Nie żyje 50-latek. Drugi poszkodowany trafił do szpitala
Stan jednego z poszkodowanych był poważny. Strażacy i ZRM próbowali go reanimować przez prawie godzinę. - Lekarz stwierdził zgon mężczyzny - oznajmił Łukasz Aleksandrowicz z KP PSP w Zduńskiej Woli. Mężczyzna miał 50 lat.
Drugi uczestnik wypadku - 64-letni mężczyzna, był przytomny. Zespół Ratownictwa Medycznego przetransportował go do szpitala w Sieradzu.
W sprawę już zaangażowała się prokuratura. Przy pomocy Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych będzie próbowała ustalić przyczyny i okoliczności wypadku.
Do nieoficjalnych ustaleń w sprawie niedzielnej tragedii dotarł "Dziennik Łódzki". Z informacji gazety wynika, że uczestnicy wypadku nie byli mieszkańcami gminy Szadek.
Jedną z przyczyn upadku awionetki mogło być zamarznięcie paliwa. Jednak na razie śledczy nie potwierdzili tej teorii.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Ranking kredytów gotówkowych online – jak wybrać najlepszą ofertę?
Jacek Kurski nie wyemituje serialu z Maciejem Stuhrem. Publiczne pieniądze wyrzucone w błoto
Irena Santor przekazała smutną wiadomość. Fani już jej nie zobaczą?
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: "Dziennik Łódzki", "Gazeta Wyborcza", Facebook