Listonosze zapukają do drzwi milionów Polaków, dostarczą ważny list z ZUS. Chodzi o 14. emeryturę

Niemalże 7 milionów osób powinno spodziewać się w najbliższych dniach otrzymania listu od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Chodzi o osoby, które w ostatnim czasie skorzystały z dodatkowego świadczenia. Lepiej go nie lekceważyć. – List od nas warto przeczytać – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Specjalny list od ZUS-u dla 7 mln osób
ZUS roześle listy do blisko 6,8 mln seniorów, którzy otrzymali w 2024 środki w ramach 14. emerytury. Wszystkie dodatkowe świadczenia zostały już wypłacone, a ich łączna kwota przekroczyła 9,8 mln zł. Jak przekonuje ZUS warto dokładnie zapoznać się z listem, który już niedługo powinien pojawić się w skrzynkach emerytów.
ZOBACZ: Nie żyje znany polski multimilioner. Syn pożegnał go w poruszających słowach
Nadciąga diametralna zmiana w pogodzie, synoptycy podali datę. Śnieg to dopiero początekSeniorzy otrzymają list od ZUS-u. "Warto przeczytać"
ZUS właśnie rozpoczął wysyłkę listów do seniorów, którzy otrzymali w tym roku “czternastkę”. Dodatkowa emerytura trafiła do tych, którzy na na ostatni dzień sierpnia mieli prawo do emerytury, renty lub innego świadczenia długoterminowego z ZUS. Z 14. emerytury nie mogły z kolei skorzystać osoby, które w ostatnim dniu sierpnia miały zawieszone świadczenie np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania.
ZOBACZ: Zderzenie osobówki z cysterną. 19-latek zginął na miejscu, w akcji wiele służb
List od ZUS ws. 14. emerytury
14. emerytura wyniosła w 2024 roku maksymalnie 1780,96 zł brutto, czyli tyle, ile wynosi minimalna emerytura. Taką kwotę otrzymały osoby, których świadczenie podstawowe (np. emerytura lub renta) nie przekracza 2900 zł brutto. W przypadku pozostałych osób świadczenie pomniejszane jest w oparciu o zasadę “złotówka za złotówkę”.
ZUS rozsyła listy informujące, w jakiej kwocie została przyznana 14. emerytura.
Jak co roku wysyłamy listy informujące o przyznanej kwocie. List od nas warto przeczytać, gdyż jest tam wyliczona kwota, jaka została przelana konto – przekazała Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.





































