Brytyjska mutacja koronawirusa - jakie są jej objawy, czym różni się od starszego wariantu?
Dane dotyczące epidemii koronawirusa z ostatnich dni, które dostarczyło Ministerstwo Zdrowia, są przytłaczające. Już 3 dzień z rzędu mamy ponad 25 tysięcy zakażeń. Za dużą część z nich odpowiedzialna jest brytyjska mutacja patogenu. Tłumaczymy, jakie objawy mogą pojawić się, gdy ją złapiemy.
Brytyjska mutacja różni się od klasycznego wariantu wirusa. Daje nieco inne objawy, a także jest bardziej śmiertelna
Najnowsze badania wykazały, że brytyjski szczep koronawirusa jest niebezpieczniejszy od klasycznego wariantu. Zakażenie nią może dawać nieco inne objawy. Bardzo niepokojący jest również fakt, że w przypadku tej odmiany rośnie ryzyko zgonu pacjenta.
Dwa dni temu Minister Zdrowia poinformował, że mutacja brytyjska jest odpowiedzialna za aż 54% wszystkich zakażeń w kraju. To ponad dwukrotnie więcej niż dwa tygodnie temu.
Według obserwacji ekspertów brytyjska mutacja koronawirusa jest bardziej zakaźna oraz ma nieco inne objawy od starej. Niektóre badania wskazują, że może być ona również bardziej śmiertelna. Warto zatem znać jej objawy, aby w porę zareagować.
Podstawowymi objawami, które mogą wystąpić podczas zakażenia brytyjskim wariantem koronawirusa, są gorączka, kaszel, zmęczenie, problemy z oddychaniem oraz utrata węchu i smaku. Symptomy są zatem podobne do tych, które występują przy klasycznej wersji. Różnica leży jednak gdzie indziej.
W przypadku mutacji brytyjskiej u pacjentów częściej obserwuje się ból gardła i mięśni, a rzadziej problemy z węchem i smakiem. Dodatkowo, jak wspomina doktor Sutkowski, brytyjski wariant patogenu wywołuje wyższe gorączki oraz może powodować dolegliwości żołądkowe jelitowe.
- Część objawów pozostała oczywiście, bo to jest jednak ta sama choroba, ale wirus w wersji brytyjskiej to więcej dolegliwości, takich jak: bóle gardła, bóle głowy, utrzymująca się wysoka - wyższa niż wcześniej - temperatura. Częściej też obserwujemy dolegliwości żołądkowo-jelitowe. - powiedział dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych
Bardzo niepokojącym spostrzeżeniem dotyczącym brytyjskiego wariantu koronawirusa jest to, że jest o wiele groźniejszy dla młodych pacjentów, niż starszy wariant. Coraz więcej dzieci trafia do szpitali.
Coraz młodsi i otyli pacjenci, którzy jednocześnie uważają się za zdrowych, trafiają na oddział covidowy - mówi dr Krzysztof Czarnobilski ze szpitala MSWiA w Krakowie
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl
Barbara Brylska była jedną z najpiękniejszych kobiet PRL. Niewiarygodne, jak wygląda obecnie
Kobieta rozbierała się przy wszystkich w kościele. Potem opluła księdza, interweniowała policja
Źródło: Medonet
