Kolejny kraj chce odciąć się od węgla Władimira Putina. Padła konkretna data
Jasna deklaracja ze strony Niemiec: import rosyjskiego węgla zostanie najprawdopodobniej zakończony już jesienią 2022 roku. Potwierdził to wicekanclerz Robert Habeck, który jest zwolennikiem uniezależnienia się od Rosji.
- Każdego dnia, a właściwie w każdej godzinie, żegnamy się po trochu z rosyjskim importem - powiedział w rozmowie z "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" Robert Habeck .
Wicekanclerz i minister gospodarki nie ukrywa, że jest silnym zwolennikiem podjęcia działań prowadzących do uniezależnienia się od węgla z Rosji . Dodaje jednak, że natychmiastowa decyzja o takim kroku byłaby dla Niemiec mocnym uderzeniem. Padła jednak dość wyraźna granica importu rosyjskiego węgla .
Niemcy jesienią 2022 r. chcą wstrzymać import rosyjskiego węgla
Nakładane na Rosję sankcje, w związku z wojną w Ukrainie, mocno uderzają w kraj Władimira Putina. Chociaż prezydent Rosji w propagandowej relacji posiedzenia rządu zapewnia, że "sobie poradzą" , to obrazy z ulic Moskwy pokazują, że rzeczywistość jest zupełnie inna .
Okazuje się, że to nie koniec ciosów skierowanych w Rosję . W nocy z soboty na niedzielę prezydent Joe Biden wskazał, że mimo iż Władimir Putin liczył na podzielony Zachód, to ten się jednoczy . Wszystko wskazuje na to, że również w kwestii importu surowców energetycznych podjęte zostaną dotkliwe dla rosyjskiej gospodarki kroki .
Wcześniej prezydent USA zapewnił, że Stany Zjednoczone zakończą import gazu ziemnego , węgla oraz ropy pochodzącej z Rosji . - Decyzja została podjęta w porozumieniu z Europą - deklarowała Annymarie Hordern z agencji Bloomberg. Głos w sprawie zabrał teraz wicekanclerz Niemiec, który potwierdza tę narrację .
- Jeśli nam się uda, jesienią uniezależnimy się od rosyjskiego węgla, a do końca roku będziemy prawie niezależni od ropy naftowej z Rosji - powiedział w rozmowie z "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" minister gospodarki Niemiec Robert Habeck .
Rosyjski gaz będzie jeszcze płynąć, wicekanclerz Niemiec wyjaśnia dlaczego
Politycy i aktywiści wzywający do natychmiastowego zaprzestania importu rosyjskich surowców energetycznych zdaniem ministra gospodarki z Niemiec nie rozumieją skutków takiej decyzji. - Rozumiem wszystkich, którzy wzywają do natychmiastowego embarga z powodu brutalnej wojny Putina. Ale ja jestem odpowiedzialny za cały kraj. Muszę rozważyć, jakie są konsekwencje naszych decyzji - deklarował Robert Habeck.
Wicekanclerz Niemiec dodawał, że wprowadzanie sankcji musi być dobrze zaplanowane . Dodatkowo należy przygotować takie zaplecze, by po podjęciu kroków przetrwać " w razie potrzeby - nie tylko trzy dni ".
O ile deklaracja dotycząca zrezygnowania z rosyjskiego węgla jest jasna: jesień 2022 r. , to o tyle Niemcy w przypadku rosyjskiego gazu są zdecydowanie bardziej ostrożne. Minister gospodarki w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" , wskazuje, że "w przypadku gazu sprawa jest bardziej skomplikowana" .
- Nie mamy własnych możliwości importu LNG. Teraz tworzymy je na pełnych obrotach - powiedział Robert Habeck. Według niemieckiego polityka, gdyby bez koniecznego zaplecza technologicznego odciąć się od gazu Władimira Putina już następnej zimy w grę wchodzą braki zaopatrzeniowe .
Natychmiastowa rezygnacja z gazu przez Niemcy to także gospodarcze skutki sankcji. Robert Habeck wyjaśnia, że niosłoby to ze sobą " załamanie gospodarcze i wysoką inflację, setkach tysięcy ludzi tracących pracę, a także o osobach, dla których sfinansowanie samej drogi do pracy stanie się nieosiągalne, podobnie jak ogrzewanie i elektryczność ".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Kim jest Igor Putin? W Rosji znają go niemal wszyscy. Władimir Putin ma się czego wstydzić?
-
Rosjanie planują referendum ws. separatystycznej republiki w Chersoniu. Wołodymyr Zełenski reaguje
Źródło: interia.pl