Karol Nawrocki padł ofiarą oszustwa
W sieci pojawiło się kolejne oszustwo, które pokazuje, jak niebezpieczne mogą być nowoczesne technologie w rękach cyberprzestępców. Tym razem ofiarą stał się prezydent Karol Nawrocki, którego wizerunek i głos zostały wykorzystane w fałszywym nagraniu wideo.
Deepfake, który wygląda jak prawda
Nagranie, które trafiło do sieci, przedstawia wizerunek Karola Nawrockiego w sposób niemal nie do odróżnienia od oryginału. AI wygenerowało zarówno jego twarz, jak i charakterystyczny sposób mówienia, oparty na tonie z wcześniejszego wywiadu z maja 2025 r., gdy jeszcze był kandydatem na prezydenta. Wideo rozpoczyna się słowami:
Witam, wszyscy mnie znacie, nazywam się Karol Tadeusz Nawrocki, jestem prezydentem Polski, dziś jest wasz szczęśliwy dzień. Ta strona jest dostępna tylko dla stu osób, a ty jesteś jednym z nielicznych, którzy otrzymają szansę na zarobienie pieniędzy i zmianę swojego życia.
W połączeniu z realistycznym tłem i naturalnymi ruchami głowy, materiał robi wrażenie autentycznego orędzia prezydenta. To pokazuje, jak bardzo zaawansowane technologie deepfake stały się w manipulowaniu obrazem i dźwiękiem, zmieniając sposób, w jaki ludzie odbierają informacje w internecie.
Mechanizm oszustwa i manipulacji
Całość nagrania została starannie przygotowana, aby wzbudzić zaufanie widza. Fałszywy prezydent zapewnia, że jego projekt to "prawdziwa szansa na finansową niezależność", a wideo kończy się wezwaniem do wpłaty 1050 zł na rzekomy algorytm inwestycyjny. Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa komentuje:
To klasyczny przykład wykorzystania zaufania społecznego do wyłudzenia pieniędzy. Wizerunki znanych osób wzbudzają emocje i dają oszustom wiarygodność, której w rzeczywistości nie mają.
Nie jest to pierwszy przypadek podobnych działań - w styczniu 2024 r. pojawiło się nagranie z Donaldem Tuskiem, które wykorzystywało fragment jego orędzia, aby zachęcać do inwestycji w akcje Baltic Pipe.
Mechanizm jest zawsze podobny: sztucznie wygenerowana postać osoby publicznej mówi wiarygodnie i przekonująco, zachęcając widza do podjęcia natychmiastowej akcji, a efekty finansowe oszustów mogą być bardzo dotkliwe.
ZOBACZ TAKŻE: Tragiczny finał wesela. Nie żyje jedna osoba, druga trafiła za kratki
Zaufanie jako cel cyberprzestępców
Wybór ofiary nie był przypadkowy. Karol Nawrocki cieszy się w Polsce ogromnym zaufaniem społecznym, według sondażu CBOS z września 2025 r., aż 58% respondentów wyraża do niego pozytywny stosunek.
Cyberprzestępcy wykorzystali jego popularność i autorytet, tworząc wiarygodny fałszywy program inwestycyjny, który miał nakłonić ludzi do przekazania pieniędzy. Jak zauważa specjalista ds. mediów społecznościowych:
Im bardziej rozpoznawalna i lubiana osoba, tym większe prawdopodobieństwo, że użytkownik uwierzy w jej rzekome rekomendacje w sieci. W tym przypadku zaufanie prezydenta zostało cynicznie wykorzystane.
To ostrzeżenie dla wszystkich internautów - w dobie technologii deepfake weryfikacja źródeł i zachowanie krytycznego myślenia stały się kluczowe dla ochrony zarówno finansów, jak i danych osobowych.