Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Karol Nawrocki padł ofiarą oszustwa
Julia Dębek
Julia Dębek 09.10.2025 18:41

Karol Nawrocki padł ofiarą oszustwa

Karol Nawrocki padł ofiarą oszustwa
Fot. Adam Burakowski/East News

W sieci pojawiło się kolejne oszustwo, które pokazuje, jak niebezpieczne mogą być nowoczesne technologie w rękach cyberprzestępców. Tym razem ofiarą stał się prezydent Karol Nawrocki, którego wizerunek i głos zostały wykorzystane w fałszywym nagraniu wideo.

Deepfake, który wygląda jak prawda

Nagranie, które trafiło do sieci, przedstawia wizerunek Karola Nawrockiego w sposób niemal nie do odróżnienia od oryginału. AI wygenerowało zarówno jego twarz, jak i charakterystyczny sposób mówienia, oparty na tonie z wcześniejszego wywiadu z maja 2025 r., gdy jeszcze był kandydatem na prezydenta. Wideo rozpoczyna się słowami:

Witam, wszyscy mnie znacie, nazywam się Karol Tadeusz Nawrocki, jestem prezydentem Polski, dziś jest wasz szczęśliwy dzień. Ta strona jest dostępna tylko dla stu osób, a ty jesteś jednym z nielicznych, którzy otrzymają szansę na zarobienie pieniędzy i zmianę swojego życia.

W połączeniu z realistycznym tłem i naturalnymi ruchami głowy, materiał robi wrażenie autentycznego orędzia prezydenta. To pokazuje, jak bardzo zaawansowane technologie deepfake stały się w manipulowaniu obrazem i dźwiękiem, zmieniając sposób, w jaki ludzie odbierają informacje w internecie.

Mechanizm oszustwa i manipulacji

Całość nagrania została starannie przygotowana, aby wzbudzić zaufanie widza. Fałszywy prezydent zapewnia, że jego projekt to "prawdziwa szansa na finansową niezależność", a wideo kończy się wezwaniem do wpłaty 1050 zł na rzekomy algorytm inwestycyjny. Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa komentuje: 

To klasyczny przykład wykorzystania zaufania społecznego do wyłudzenia pieniędzy. Wizerunki znanych osób wzbudzają emocje i dają oszustom wiarygodność, której w rzeczywistości nie mają.

Nie jest to pierwszy przypadek podobnych działań - w styczniu 2024 r. pojawiło się nagranie z Donaldem Tuskiem, które wykorzystywało fragment jego orędzia, aby zachęcać do inwestycji w akcje Baltic Pipe. 

Mechanizm jest zawsze podobny: sztucznie wygenerowana postać osoby publicznej mówi wiarygodnie i przekonująco, zachęcając widza do podjęcia natychmiastowej akcji, a efekty finansowe oszustów mogą być bardzo dotkliwe.

ZOBACZ TAKŻE: Tragiczny finał wesela. Nie żyje jedna osoba, druga trafiła za kratki

Zaufanie jako cel cyberprzestępców

Wybór ofiary nie był przypadkowy. Karol Nawrocki cieszy się w Polsce ogromnym zaufaniem społecznym, według sondażu CBOS z września 2025 r., aż 58% respondentów wyraża do niego pozytywny stosunek. 

Cyberprzestępcy wykorzystali jego popularność i autorytet, tworząc wiarygodny fałszywy program inwestycyjny, który miał nakłonić ludzi do przekazania pieniędzy. Jak zauważa specjalista ds. mediów społecznościowych:

Im bardziej rozpoznawalna i lubiana osoba, tym większe prawdopodobieństwo, że użytkownik uwierzy w jej rzekome rekomendacje w sieci. W tym przypadku zaufanie prezydenta zostało cynicznie wykorzystane.

To ostrzeżenie dla wszystkich internautów - w dobie technologii deepfake weryfikacja źródeł i zachowanie krytycznego myślenia stały się kluczowe dla ochrony zarówno finansów, jak i danych osobowych.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News