Julia Żugaj w ogniu krytyki po Sylwestrze z Polsatem. Internauci nie kryją zniesmaczenia

Sylwester z Polsatem w Toruniu

31 grudnia “Sylwestrowa Moc Przebojów” Polsatu odbyła się wyjątkowo na toruńskim Rynku Staromiejskim. Scena w sercu miasta gościła mnóstwo artystów wielkiego formatu, takich jak Doda, Maryla Rodowicz czy zespół Golec uOrkiestra. O niepowtarzalną taneczną oprawę muzyczną zadbali wspólnie Enej i Bum Bum Orkestar, dając popis niebywałej harmonii instrumentów dętych i perkusji.

Nie obyłoby się jednak bez wspaniałych głosów, które w tym roku były bardzo różnorodne. Wspomniani artyści, znani od lat w show-biznesie, przeplatali się z początkującymi wykonawcami. Jedną z takich osób była Julia Żugaj, finalistka ostatniej edycji “Tańca z gwiazdami”. Jak jej poszło?

Podatek od kota. Polacy zapłacą nawet 466 złotych Czytaj dalej Seniorzy dostaną dodatkowe pieniądze od ZUS. Nawet 250 zł więcej Czytaj dalej

Julia Żugaj skrytykowana po występie na sylwestrze z Polsatem

24-letnią influencerkę śledzi w mediach społecznościowych kilka milionów osób, ale wciąż jest dopiero na początku swojej z pewnością wielkiej kariery w show-biznesie. W ostatnich czasie, głównie za sprawą angażu do telewizyjnych i kinowych produkcji, jej popularność znacząco wzrosła.

Poszła więc za ciosem i zainicjowała nowe projekty. Na koncie ma już dubbing animacji, wydanie pierwszej książki, a także kilka utworów muzycznych.

Podczas “Sylwestrowej Nocy Przebojów” pojawiła się na scenie jako współprowadząca koncertu, ale też jedna z jego gwiazd. Zaśpiewała utwór opublikowany we wrześniu 2024 roku pt. “Noc”. Wszystko byłoby bez zarzutu, gdyby nie pewien znaczący szczegół.

Was też porwała tym kawałkiem do tańca? – zapytano na oficjalnym profilu Polsatu w mediach społecznościowych.

Występu Julii Żugaj okazał się jej porażką? Internauci nie gryźli się w język

Pod nagraniem udostępnionym na Instagramie posypały się komentarze krytykujące występ młodej gwiazdy. Poszło nie tyle o to, jak wyglądał, a o to, czego w nim nie było. Zwyczajnie zabrakło śpiewu, który zginął pod głośnym playbackiem.

Playback ma mnie porwać do tańca? Bez przesady – skwitowała internautka.

Każdy artysta występujący na scenie może zdecydować, czy chce puszczać w tle samą linię melodyczną, czy może również nieco ściszoną ścieżkę wokalną. Widocznie Julia Żugaj nie czuła się na tyle pewnie, żeby zaśpiewać bez wsparcia technologii. Niestety każda decyzja niesie za sobą konsekwencje.

Wiedziałem, że playback. Dno;

Sory, ale playback mocny, ruch ust. Moja mama powiedziała, że Wersow (influencerka śpiewająca na “Sylwestrze z Dwójką” – przyp. red.) lepsza z tej dwójki;

Ja kocham Julię i tę piosenkę, i nie hejtuję, tylko nie wiem, czy tylko ja to słyszę, że coś się stało z jej głosem – napisali internauci.

Czytaj także: "Nawet do 120 km na godzinę". IMGW wydał pilne ostrzeżenie