Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Joe Biden zaniepokojony sytuacją na granicy polsko-białoruskiej
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 13.11.2021 13:00

Joe Biden zaniepokojony sytuacją na granicy polsko-białoruskiej

Joe Biden
NICHOLAS KAMM/AFP/East News

Prezydent Stanów Zjednoczonych jest głęboko zaniepokojony sytuacją na polsko-białoruskiej granicy. Joe Biden w rozmowie z dziennikarzami zdradził, że temat ten poruszył już w rozmowach z Moskwą i Mińskiem, wcześniej natomiast dyskutował o kryzysie migracyjnym z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.

Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy wciąż jest niestabilna. Od 8 listopada na pogranicze przybywają grupy migrantów z Bliskiego Wschodu, których reżim Aleksandra Łukaszenki wykorzystuje do wywierania presji na Unię Europejską w sprawie podjęcia dialogu z Białorusią.

Na terenach przygranicznych marzną i umierają ludzie. Rosnące napięcie w relacjach dyplomatycznych między Warszawą a Mińskiem, ale także kwestie humanitarne mocno niepokoją Zachód, w tym mocarstwa takie jak Stany Zjednoczone. W piątek do zaistniałego kryzysu odniósł się sam prezydent USA Joe Biden.

Prezydent USA zaniepokojony kryzysem na granicy polsko-białoruskiej

Joe Biden rozmawiał w piątek z dziennikarzami, którym zdradził, że swoje uwagi dotyczące postępowania Białorusi przekazał już zarówno do Moskwy, jak i do Mińska.

- To źródło wielkiego zaniepokojenia. Poinformowaliśmy o naszym zaniepokojeniu Rosję, poinformowaliśmy o naszym zaniepokojeniu Białoruś – powiedział Biden przed wyjazdem na uroczystości Dnia Weterana w Camp David i dodał, że jest to duży problem.

Kwestia wydarzeń na polsko-białoruskiej granicy jest stale monitorowana przez Biały Dom, o czym świadczy fakt, że w środę 10 listopada Joe Biden spotkał się, by omówić działania wobec białoruskiego reżimu z szefową KE Ursulą von der Leyen.

- Przywódcy poruszyli temat sytuacji humanitarnej na granicy Unii Europejskiej z Białorusią i wyrazili głęboki niepokój nieregularnymi przepływami migracyjnymi - można przeczytać w oświadczeniu wydanym po spotkaniu.

Administracja Bidena krytykuje Mińsk

Obojętna na kroki podejmowane przez Łukaszenkę nie jest zresztą cała administracja Joe Bidena. Wiceprezydent Kamala Harris podczas wizyty w Paryżu zaznaczyła, że USA poświęcają kryzysowi "szczególną uwagę".

- Uważam, że reżim Łukaszenki jest zaangażowany w bardzo niepokojące działania. Dyskutowaliśmy o tym z prezydentem Macronem i uwaga świata i jego przywódców jest skierowana na to, co się tam dzieje - oznajmiła.

Działania białoruskiego reżimu skrytykował również szef amerykańskiej dyplomacji Anthony Blinken, który potwierdził, że USA rozważają użycie "różnych narzędzi" wobec władz w Mińsku.

Trudna sytuacja na granicy

Konflikt na granicy eskaluje z dnia na dzień. Zdaniem byłego ambasadora Białorusi w Polsce taki jest właśnie plan Łukaszenki, który gotów jest nawet na użycie broni. Jak twierdzi Paweł Łatuszka, białoruskiego dyktatora może powstrzymać jedynie zdecydowane działanie UE oraz poważne sankcje.

Wiadomo, że nieuznawany przez Polskę prezydent Białorusi w swoich kalkulacjach zakłada też poświęcenie wielu żyć koczujących na granicy migrantów, by wywrzeć maksymalny nacisk na państwa Zachodu.

Służby białoruskie wzywają uciekinierów z Bliskiego Wschodu do wytrzymania ekstremalnych warunków i budują obozowisko dla uchodźców. Przygotowano też specjalną instrukcję dla migrantów, w której są oni namawiani do wytrwałej presji i szantażu emocjonalnego na Polskę.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

źródło: TVN24