Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Hołownia domaga się referendum w sprawie prawa aborcyjnego
Maria Glinka
Maria Glinka 06.11.2021 15:02

Hołownia domaga się referendum w sprawie prawa aborcyjnego

Pawel Wodzynski/East News
Pawel Wodzynski/East News

Szymon Hołownia uważa, że w sprawie prawa aborcyjnego należy przeprowadzić referendum. Polityk przyznał, że interesują go opinie Polaków, a nie "wola Jarosława Kaczyńskiego". Jego zdaniem do momentu przeprowadzenia referendum powinien obowiązywać tzw. kompromis aborcyjny.

Historia 30-letniej ciężarnej pani Izy, która zmarła, ponieważ lekarze czekali na obumarcie płodu, poruszyła całą Polskę. Szymon Hołownia odniósł się do panujących nastrojów społecznych w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News.

Hołownia obawia się "politycznego show" na marszu pamięci zmarłej 30-latki

Zaledwie wczoraj informowaliśmy, że dwoje lekarzy ze szpitala Pszczynie zostało zawieszonych, a już dziś w Warszawie odbędzie się marsz ku czci zmarłej 30-latki. Szymon Hołownia przyznał, że nie wie, czy dołączy do manifestujących Polaków, ponieważ obawia się, że przemarsz zamieni się w "polityczne show".

- Myślę, że to musi być siła obywatelska i to obywatele i obywatelki powinni zabierać głos, a nie być zasłaniani przez polityków. Podzielając ten gniew i oburzenie na to, co dzieje się w Polsce przez Jarosława Kaczyńskiego, który otworzył kolejną wojnę aborcyjną, której skutki widzimy, jako polityk chcę się powstrzymać od tego typu ruchów - tłumaczył lider Polski 2050.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Hołownia za referendum ws. prawa aborcyjnego

Jego zdaniem prawdziwa polityka wymaga wsłuchiwania się w głosy obywateli. Dlatego też przedstawił propozycję rozwiązania problemów z prawem aborcyjnym.

- Chcę zobaczyć i usłyszeć w Polsce nie wolę Jarosława Kaczyńskiego w sprawie tego co kobiety powinny zrobić ze swoim życiem, tylko chcę zobaczyć i usłyszeć wolę Polaków - przekonywał Szymon Hołownia. - Rozwiązaniem tej sprawy powinno być referendum - dodał.

Działacz uważa, że dzięki temu można byłoby podjąć decyzję pozbawioną politycznych powiązań. Jednak widzi także poważne problemy organizacyjne, które mogłyby się pojawić w przypadku referendum.

Szymon Hołownia uważa, że najtrudniejsze byłoby sformułowanie pytań. Przypomniał, że gdy podobna debata toczyła się w Irlandii, to wdrożono mechanizm szerokich konsultacji. Pytania były dość otwarte i nie sugerowały odpowiedzi.

- Tego niestety nie można zrobić w tym Sejmie. Bo ten Sejm ma prawo korygować pytania referendalne i nie chcielibyśmy, żeby ten Sejm w ten sposób postępował - przyznał Szymon Hołownia.

Najpierw kompromis aborcyjny, potem referendum

Lider Polski 2050 zdradził, że jest zwolennikiem kompromisu aborcyjnego, czyli regulacji sprzed ubiegłorocznego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem dotychczasowe powinno obowiązywać aż do momentu przeprowadzenia referendum.

- Teraz trzeba wrócić do tej ustawy, która funkcjonowała w Polsce przez 27 lat. [...] Jak się tę ustawę uchwali, jako swego rodzaju plaster na sytuację, która jest, to w następnym Sejmie [należy - przyp. red.] przeprowadzić uczciwie i rzetelnie proces referendalny, żebyśmy mieli na lata tę kwestię rozstrzygniętą przez większość społeczeństwa - przekonywał.

Szymon Hołownia nie zdradził, jak zagłosowałby w ewentualnym referendum. Stwierdził, że najpierw musiałby zobaczyć pytania. 

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

źródło: Fakt, gazeta.pl