Dziecko potrącone na pasach w Wągrowcu. Kierowca odjechał, bo nie wiedział, że przejechał po 2-latku
Wągrowiec. Dziecko zostało potrącone na pasach, po czym auto przejechało nad nim i odjechało z miejsca zdarzenia. Kierowca nie był świadomy, co się stało. Dowiedział się dopiero od policjantów, którzy dotarli do niego dzięki nagraniu z kamery monitoringu. Trudno uwierzyć w to, że 2-letniemu chłopcu nie stało się nic groźnego.
Dziecko potrącone na pasach, pokazali nagranie
Pasy w Wągrowcu stały się miejscem zdarzenia, które mrozi krew w żyłach. Nagranie z potrącenia dziecka na przejściu dla pieszych zapiera dech w piersiach i trudno uwierzyć w zapewnianie policjantów na temat stanu zdrowia potrąconego dziecka.
Do całego zdarzenia doszło w Wągrowcu w województwie wielkopolskim w piątek 27 października. Około godziny 8 rano 2-letni chłopiec był wraz z trojgiem swojego rodzeństwa pod opieką mamy. Nagle, z nieznanych jeszcze przyczyn, dziecko znalazło się samo na przejściu dla pieszych . Na pasach stał już wcześniej wysoki SUV, który przygotowywał się do skrętu. Nagle doszło do fatalnego ciągu zdarzeń.
Trudno uwierzyć, że dziecku nic się nie stało
Dziecko zaczęło przechodzić przez pasy i wszystko wskazuje na to, iż kierowca zaangażowany w sprawdzenie, czy może już skręcić, nie zdał sobie sprawy, iż 2-latek wszedł na jezdnię. Nie można wykluczyć również, iż dziecko zniknęło w pewnym momencie z pola widzenia kierowcy . Nagranie z całego zdarzenia znaleźć można na końcu artykułu. Dotarł do niego portal WRC.
ZOBACZ : Ważny apel policji przed 1 listopada. Koniecznie trzeba uważać
Kiedy dziecko znalazło się na wysokości maski SUV-a, samochód ruszył. Dziecko dosłownie zostało przejechane przez samochód . Wszystko wskazuje na to, że od tragicznego finału uratowały dwa fakty: wysokość podwozia samochodu oraz to, iż dziecko nie próbowało wstać w czasie, gdy SUV znajdował się nad nim . Po całym zdarzeniu pojazd nawet się nie zatrzymał. Okazało się, że kierowca nie był świadomy, że potrącił dziecko. 2-latek trafił do szpitala. - Na szczęście okazało się, że dwulatek nie odniósł poważniejszych obrażeń - przekazał w rozmowie z TVN24 aspirant Dominik Zieliński.
71-latek nie wiedział, że potrącił dziecko na pasach
Za kierownicą SUV-a siedział 71-letni mężczyzna. Był zaskoczony, kiedy dowiedział się, co stało się na skrzyżowaniu ulic Pocztowej i Wojska Polskiego. Z racji, iż mężczyzna odjechał w kierunku Bydgoszczy, wielkopolscy policjanci zwrócili się o pomoc do kolegów z woj. Kujawsko-pomorskiego. - Analizujemy nie tylko zachowanie kierowcy, ale również postawę matki dziecka. W momencie zdarzenia opiekowała się ona czwórką dzieci. W pewnym momencie odłączył się od nich dwulatek, który po chwili został potrącony - przekazał asp. Dominik Zieliński.
ZOBACZ : Prawda o pieczywie z Biedronki i Lidla wyszła na jaw. Wiele osób nie ma pojęcia
Nagranie z momentu potrącenia dziecka urywa się tuż po tym, jak 2-latek wstaje z ziemi. W wywiadzie dla TVN24 rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak poinformował, iż chwilę po zdarzeniu do syna przybiegła matka znajdująca się tuż za kadrem kamery i zaczęła udzielać dziecku pomocy .
Źródło: tvn24