Dramatyczny wypadek na Podlasiu. Siła uderzenia była tak duża, że 12-latek wypadł z samochodu

Dramatyczny wypadek na Podlasiu. Siła uderzenia była tak duża, że 12-latek wypadł z samochodu

Gorące lato i niemal pusta droga na trasie między miejscowościami Czaje-Bagno (gm. Ciechanowiec) i Stare Sypnie (gm. Grodzisk) na Podlasiu. Jechał tamtędy w tym czasie tylko czerwony samochód marki opel - prowadził go 52-letni kierowca, a na siedzeniu pasażera jechał 12-letni chłopiec.

Nagle, nie wiadomo dlaczego, mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na pobocze, a samochód stracił przyczepność. Auto wybiło się mocno i spadło na dach.

Do zdarzenia doszło 25 lipca ok. godziny 15:00. Wtedy służby otrzymały zgłoszenie i natychmiast pojechały na miejsce, by sprawdzić, co się stało.

Siła uderzenia była tak duża, że z pojazdu wypadł mały, 12-letni pasażer. Na miejscu niedługo później zjawiły się służby - przyleciał również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, by zabrać dziecko z miejsca zdarzenia i zawalczyć o jego życie w szpitalu w Białymstoku.

Według funkcjonariuszy, od 52-letniego mężczyzny czuć było alkohol. Zabrano go na badania krwi, by sprawdzić, czy rzeczywiście wsiadł za kółko pod wpływem.

Jak na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do wypadku i co spowodowało, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Wszystkie wątki zostaną dokładnie prześledzone przez lokalną policję.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Zaatakował konwój z Jarosławem Kaczyńskim i trafił w ręce policji. Nagranie obiegło sieć

• Tragedia w Małopolsce. Nie żyje zasłużony strażak, doszło do wypadku na motolotni

• Tragiczny bilans upalnego weekendu. Policja ujawniła fatalne dane, nie żyje 10 osób

Źródło: Fakt.pl