Donald Tusk dodał zdjęcie z Narodowego. W sieci poruszenie, Polacy od razu to wyłapali
Poniedziałkowy wieczór był pełen emocji, a wszystko to za sprawą meczu. Wówczas reprezentacja Polski stanęła naprzeciwko piłkarzom z Malty, pokonując swoich przeciwników 2:0. Wśród kibiców, którzy zasiedli na trybunach, znalazł się Donald Tusk, a swoją obecnością na sportowym wydarzeniu pochwalił się za pośrednictwem social mediów. Wiele osób zwróciło jednak uwagę na pewną “nieścisłość” w jego internetowej wypowiedzi i zarzuciło mu kłamstwo w istotnej sprawie.
Sportowe starcie Polska konta Malta zakończona sukcesem dla naszych piłkarzy
Poniedziałkowy wieczór wielu Polakom zagwarantował mnóstwo emocji, a przyczynił się do tego mecz Polska kontra Malta . To sportowe starcie odbyło się na PGE Narodowym i przyciągnęło na trybuny mnóstwo kibiców. Co wydarzyło się podczas meczu?
Wiele osób zauważyło, że wówczas gra Polaków wyglądała bardzo podobnie do tej, którą zaprezentowali podczas niedawnego starcia z Litwą. Oznacza to, że walka była wyrównana, a nasi piłkarze niejednokrotnie tracili piłkę, którą odbierali im rywale, oddali również kilka niecelnych strzałów na bramkę.
Nasi reprezentanci mimo to nie tracili woli walki i w końcu, w 27. minucie Karol Swiderski oddał celny strzał do bramki , lecz potem zdobycie kolejnego gola nie było takie łatwe. Pierwsza połowa zakończyła się 1:0 dla Polski.
Za to rozpoczęcie drugiej części meczu było bardzo owocne, bowiem w 51. minucie po raz kolejny Karol Świderski dokonał efektywnego ataku na bramkę przeciwników , oddając celny strzał. W dalszych minutach sportowego starcia nie padło więcej goli, a spotkanie to zakończyło się wynikiem 2:0 dla Polski.
Donald Tusk na meczu Polska - Malta
W poniedziałkowy wieczór PGE Narodowy wypełnił się kibicami, wierzącymi, że spotkanie to zakończy się sukcesem ich rodaków. Wśród osób, które zjawiły się na trybunach, obecny był również Donald Tusk . Swoją obecnością na sportowym wydarzeniu pochwalił się w sieci.
Premier zamieścił na Instagramie zdjęcie, na którym dostrzec można go w towarzystwie innych kibiców, zainteresowanych grą piłkarzy. W opisie pod fotografią wyjaśnił, że pojawił się na meczu incognito . Czy aby na pewno?
ZOBACZ TAKŻE: Agnieszka Kaczorowska poszła na całość. Maciej Pela wzburzony tym, co zrobiła za kulisami “Tańca z gwiazdami”
Mecz średni, wynik lepszy, a ja incognito wśród zwykłych kibiców i to jest najfajniejsze- czytamy.
Donald Tusk "incognito" na meczu? Internauci są innego zdania
Choć Donald Tusk na mecz przyszedł w nieoficjalnym stroju, bowiem miał na sobie kurtkę i czapkę z daszkiem i jak sam podkreślił w poście zamieszczonym na Instagramie, był tam “incognito” , część internautów uważa zupełnie inaczej. Pojawiły się głosy, że premier wówczas nad wyraz użył tego sformułowania.
Niektórzy podkreślili, że Donald Tusk, ich zdaniem, nie zasiadł pośród zwykłych kibiców, lecz w otoczeniu znanych osobistości, w sektorze VIP . Tuż za nim zasiadać mieli m.in. piłkarz Paweł Golański, a także trener Motoru Lublin, Mateusz Stolarski. Ponadto premier wykonał pamiątkowe zdjęcie z Danielem Martyniukiem, synem Zenona Martyniuka, lidera zespołu Akcent.
A w tle załapał się trener Motoru;
Golański, Stolarski, to nie tacy incognito ludzie;
Ekipa z Lublina w tle;
Jakby chodziło naprawdę o incognito, to by się Pan tym nie lansował;
Z tyłu, to chyba Mateusz Stolarski?;
Golański… I trener Stali Mielec. Chyba nie taki zwykły ten sektor;
Ci zwykli kibice, to jak rozumiem i widzę po opasce na ręku Pana Golańskiego, sektor VIP wśród działaczy, trenerów, dyrektorów i prezesów polskich klubów? Wystarczyło pominąć połowę opisu zdjęcia, a nie po raz kolejny manipulować;
A z tyłu m.in. trener Motoru Lublin. Co za zbieg okoliczności… Przestań łżeć, człowieku;
Faktycznie incognito, trybuna VIP i za panem siedzi trener i dyrektor sportowy Motoru Lublin, nawet jak jest Pan na meczu, musi Pan kłamać;
Siedzisz na sektorze dla VIP-ów z zaproszeniami, niedostępnymi dla zwykłych kibiców. W tle byli piłkarze reprezentacji. Nawet przy zdjęciu ze stadionu trzeba kłamać? - pisali internauci.
