Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Jarosław Kaczyński ugnie się pod naciskiem KPO? "Obecnie zyskują tylko Tusk i Ziobro"
Eryk Błaszak
Eryk Błaszak 31.10.2022 13:21

Jarosław Kaczyński ugnie się pod naciskiem KPO? "Obecnie zyskują tylko Tusk i Ziobro"

W Zjednoczonej Prawicy mają się pojawiać głosy jakoby część członków ugrupowania domagało się większej elastyczności w kontaktach z UE.
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Jak donoszą dziennikarze "Rzeczpospolitej" wśród członków Zjednoczonej Prawicy ma być podnoszona kwestia większej elastyczności względem UE. Według relacji jednego z posłów PiS, część członków partii ma wywierać nacisk na najbliższe środowisko prezesa, by ten zrewidował swoją narrację odnośnie do środków z KPO, które w obecnej sytuacji gospodarczej mogą okazać się zbawienne.

Czy Jarosław Kaczyński ugnie się pod naciskiem KPO?

- W obecnej sytuacji politycznie zyskuje tylko lider PO Donald Tusk i Zbigniew Ziobro - mówił w rozmowie z "Rzeczpospolitą" jeden z ważnych polityków PiS.

Rzecz dotyczy blokowania przez Komisję Europejską wypłaty środków z KPO, które od kilku miesięcy rząd usilnie bagatelizuje. Jak podaje "Rzeczpospolita" coraz trudniejsza sytuacja gospodarcza kraju ma wywoływać tarcia wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy.

Niezmiennie nieugiętym pozostaje lider Solidarnej Polski, który jednoznacznie oczekuje ostrego kursu wobec usiłującej "zniewolić" Polskę UE. Mniej rygorystyczny jest z kolei prezes Partii Republikańskiej, Adam Bielan, który namawiał swoich kolegów, by ci wykazali się większą elastycznością w europejskich negocjacjach.

Zgodnie z rewelacjami podanymi przez gazetę, środowisko PiS ma bacznie obserwować kolejne kroki Viktora Orbana oraz jego poczynania względem KE. Jeśli bowiem węgierski rząd wypełniłby wszystkie stawiane warunki i otrzymał europejskie środki, na scenie politycznej UE jedynym "wyklętym" państwem byłaby Polska.

Kamienie milowe

Sytuacja ta ma być jednym z ważnych argumentów w kwestii ewentualnego projektu ustawy, nowelizującego po raz kolejny zapisy dotyczące Sądu Najwyższego, które to z inicjatywy Andrzeja Dudy zamieniły Izbę Dyscyplinarną na Izbę Odpowiedzialności Zawodowej.

Na fortel, przeforsowany przez prezydenta nie nabrała się KE, która ani myśli udostępnić Polsce środki z KPO. I będzie to czynić tak długo jak Polska nie zrealizuje jasno określonych kamieni milowych.

Według gazety, jeśli PiS podjęłoby decyzję o "większej elastyczności" partia ta byłaby zdana na głosy wsparcia ze strony obozu opozycji, gdyż posłowie Solidarnej Polski nie poprą żadnego "łagodniejszego" projektu ustawy. To sprawia, iż Jarosław Kaczyński byłby postawiony między politycznym młotem a kowadłem.

- Chcę zapewnić, że jak my wygramy wybory, te pieniądze dostaniemy. A czy przedtem, tego nie wiem. Jesteśmy gotowi, umiemy w tej sprawie rozmawiać i wiemy, gdzie trzeba wykazać pełną elastyczność - mówił przed tygodniem w Radomiu Jarosław Kaczyński, którego słowa były o tyleż zaskakujące, iż jeszcze do niedawna mówił w tym samym kontekście "dość tego dobrego".

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: rp.pl/gazeta.pl/tvn24.pl