Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Ciało mężczyzny znalezione na plaży nieopodal Stargardu. Policja ujęła już prawdopodobnego zabójcę
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 26.06.2022 19:58

Ciało mężczyzny znalezione na plaży nieopodal Stargardu. Policja ujęła już prawdopodobnego zabójcę

Ciało mężczyzny znalezione na plaży, zabójca w rękach policji
(zdj. ilustracyjne) MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE/East News

Zwłoki mężczyzny znalezione zostały nad ranem nad jeziorem marianowskim niedaleko Stargardu. Sprawca nie cieszył się wolnością zbyt długo, gdyż bardzo szybko policjanci zakuli go w kajdanki. Wyciekły nieoficjalne ustalenia przyczyn tragedii oraz tego, w jaki sposób zginął młody mężczyzna.

Nie żyje mężczyzna, jego ciało znaleziono nad jeziorem w Marianowie w powiecie stargardzkim. Zabójcą okazał się najprawdopodobniej znajomy, z którym rozmawiał sekundy przed śmiercią.

- Sprawca został zatrzymany - podała Alicja Macugowska-Kyszka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie upoważniona do komentowania sprawy.

Więcej informacji na temat mrożących krew w żyłach wydarzeń podanych zostanie dopiero w poniedziałek. Niemniej już dotychczasowe ustalenia: te oficjalne i te niepotwierdzane przez służby, rzucają na więcej światła.

Ciało nad jeziorem: pierwsze nieoficjalne wiadomości

Sprawca zabójstwa mężczyzny jest już w rękach policjantów. Pewne jest, że ofiara zginęła na plaży nad jeziorem w Marianowie. - Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratora - powiedziała prok. Macugowska-Kyszka.

Lokalne media dotarły do informacji, które nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone przez śledczych. Pierwsza z nich dotyczy wieku ofiary i sprawcy zabójstwa. Oboje mieli mieć zaledwie "około dwadzieścia lat".

Druga wiadomość, jaką dostarczył "Głos Szczeciński" dotyczy motywu zabójstwa nad jeziorem. Okazuje się, że powodem śmierci mężczyzny była miłość, a właściwie zawód miłosny.

Mężczyzna zginął przez dziewczynę?

Ofiara zginęła na plaży nad ranem, a na ciele denata ujawniono rany kłute. To efekt zadanych nożem ciosów. Agresor wyciągnął broń po tym, jak między nim a mężczyzną wybuchła kłótnia.

Jej przedmiotem miała być dziewczyna. Nie jest jednak wiadome, która ze stron była cierpiącym miłosny zawód amantem. Po zabójstwie sprawca miał uciec z miejsca zdarzenia.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: pap