Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Była pracownica Rydzyka przerwała milczenie. Jej słowa pozostawią wielu Polaków w niedowierzaniu
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 22.02.2025 13:40

Była pracownica Rydzyka przerwała milczenie. Jej słowa pozostawią wielu Polaków w niedowierzaniu

Tadeusz Rydzyk
fot. KAPIF

Rozgłośnia Tadeusza Rydzyka działa prężnie już od wielu lat, zdobywając w tym czasie niemałą rzeszę słuchaczy. Nieoczekiwanie była wieloletnia pracownica Radia Maryja przerwała milczenie i opowiedziała, jak wyglądała jej współpraca z duchownym. Poznajcie szczegóły.

Była pracownica Radia Maryja przerwała milczenie

Radio Maryja założone zostało pod koniec 1991 roku przez ośmiu zakonników z ojcem Tadeuszem Rydzykiem na czele. Od momentu, gdy zaczęła nadawać, cieszy się niemałym zainteresowaniem słuchaczy, które wraz z upływem czasu zaczęło rosnąć. Wielu sympatyków doczekało się nawet Telewizji Trwam, którą również bacznie śledzą i z ciekawością oglądają nadawane audycje.

Radio Maryja ma zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników. A jak wygląda współpraca z Tadeuszem Rydzykiem i praca w jego rozgłośni radiowej? Opowiedziała o tym była pracownica, dziennikarka Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska na nagraniu, które zostało opublikowane na YouTube. Podzieliła się z internautami szczegółami dotyczącymi pracy ze znanym redemptorystą. Co takiego wyjawiła?

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Tadeusz Rydzyk
fot. KAPIF; Tadeusz Rydzyk
Anna Milewska była gwiazdą "Złotopolskich". Wiadomo, co dzieje się teraz z 94-letnią aktorką Oburzona Anna Mucha nie mogła wytrzymać. Wydała 500 złotych, a wszystko nadaje się do wyrzucenia

Tak wyglądała praca w radiu Maryja

Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska przez kilka lat pracowała w Radiu Maryja, a swoją współpracę ze stacją rozpoczęła jeszcze podczas studiów w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Zaczęła tam od praktyk, potem działała w newsroomie, a następnie zdawała relacje z Sejmu.

ZOBACZ TAKŻE: TV Republika wyśmiała Michała Szpaka. Jego riposta to czyste złoto

Była pracownica Radia Maryja w zamieszczonym nagraniu wyjaśniła, że pracując tam, mogła liczyć na ogromne wsparcie od wielu osób, które były pomocne i wykazywali się ogromną życzliwością. Nie ukrywa, że ich rady były dla niej bardzo ważne i pomogły w rozwinięciu kariery i zdobyciu kluczowych doświadczeń.

Miałam wokół siebie bardzo życzliwych, kompetentnych ludzi, którzy nie denerwowali się na mnie, a rzeczowo wyjaśniali mi, jak powinnam budować wiadomości, jak powinnam rozmawiać z politykami czy dokumentatorami, od których zbieramy komentarze - wyjawiła.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska
fot. kadr z YouTube @Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska

Była pracownica tak wspomina Tadeusza Rydzyka

Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska postanowiła opowiedzieć również o tym, jak wyglądały jej kontakty z twarzą rozgłośni - Tadeuszem Rydzykiem. Dziennikarka podkreśliła, że znany redemptorysta, wbrew temu, co uważają niektórzy, nie nakładał cenzury na materiały, które tam się pojawiały. Wyjawiła również, że w momencie, gdy duchowny pojawiał się w siedzibie Radia Maryja, nie kontrolował pracy wykonywanej przez pracowników, choć to właśnie on miał tu decydujący głos.

Tak, pojawiał się ojciec Rydzyk, tylko nie tak, jak pewnie sobie wielu z was wyobraża. On nie stał nad głowami i nie pilnował, co kto pisze, nie sprawdzał, czy ktoś przypadkiem nie krytykuje PiS-u lub nie chwali Platformy. Czegoś takiego nie było - wspomina.

Dziennikarka wyjawiła również, że współpracę z Tadeuszem Rydzykiem wspomina dobrze i uważa go za świetnego pracodawcę. Podkreśliła, że bywały momenty, gdy wykazywał swoje niezadowolenie z wykonywanej pracy, lecz jego reakcja nigdy nie zbliżyła się nawet do mobbingu.

Jako szefa wspominam go, że nie stał nade mną z batem i nie pouczał, tylko jako takiego dobrego ducha […] gdy coś było nie tak, to oczywiście przekazywał swoje zastrzeżenia, tylko nigdy to nie nosiło znamion mobbingu - powiedziała.

Następnie wyjaśniła, że mimo wszystko pracownicy Radia Maryja mają podobne stanowisko co do wiary i wartości, którymi kierują się w życiu. Podkreśliła, że to na pewno ułatwia im współpracę, bowiem osoby o innych przekonaniach mogłyby mieć pewien problem, by odnaleźć się w tym środowisku.

Trzeba zaznaczyć, że jest to środowisko mocno tożsamościowe. Mam na myśli to, że ktoś, kto nie jest katolikiem, czy też nie podziela tych wartości związanych np. ze sprzeciwem wobec aborcji, czy kwestiami światopoglądowymi, ktoś, kto jest ewidentnie lewicujący, nie odnalazłby się tam. Widać, że ludzie, którzy tam pracują, pochodzą z jednego środowiska i łączy ich nie tylko praca, ale i wartości - twierdzi.

Ostatecznie Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska, która przez 6 lat relacjonowała wydarzenia z Sejmu, postanowiła zakończyć współpracę z Radiem Maryja. Zdradziła jednak, że w momencie, gdy przekazała te informacje pracodawcy, ten nie próbował z nią negocjować ewentualnego pozostania w pracy, przez co mogła poczuć się nieco rozżalona. 

Nie mam ochoty na wywlekanie brudów, a poza tym nie mam takich historii. Nie ma historii, które byłyby bardzo skandaliczne, a to oznacza, że ten czas był dobrym czasem - powiedziała była pracownica Radia Maryja.

Tadeusz Rydzyk
fot. KAPIF; Tadeusz Rydzyk