Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Bojmie: nie żyje 9-latka i 31-latek. Dwie osoby są ranne
Klaudia Bochenek
Klaudia Bochenek 06.05.2021 16:07

Bojmie: nie żyje 9-latka i 31-latek. Dwie osoby są ranne

Pożar nie żyje dziewczynka
Facebook

Pożar, który wybuchł w jednym z budynków mieszkalnych, zakończył się tragicznie dla czteroosobowej rodziny. W szpitalu o życie walczy 32-letnia kobieta oraz 6-letnie dziecko.

Pożar w Bojmiu. Nie żyją dwie osoby

W nocy z 4 na 5 kwietnia w Bojmiu w województwie mazowieckim w jednym z budynków mieszkalnych wybuchł pożar. Tuż po północy płomienie objęły mieszkanie, a służby otrzymały pilne wezwanie na miejsce.

Konieczne było zadysponowanie aż 14 jednostek straży pożarnej - łącznie na miejscu pracowało ok. 50 strażaków. Sytuacja była na tyle poważna, że nie posiłkowano się jedynie służbami dostępnymi w powiecie, ale wezwano także wsparcie z Mińska Mazowieckiego.

Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia ewakuowali czteroosobową rodzinę. Okazało się, że to 31-letni mężczyzna wzywał pomoc. Niestety, nie udało się go uratować. 32-letnią kobietę oraz dwoje dzieci w wieku 6 i 9 lat pilnie przewieziono do szpitala.

Oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej, mł. bryg. Paweł Kulicki, w rozmowie z dziennikarzami Tygodnika Siedleckiego przekazał, że 9-latki nie udało się uratować. 6-letnie dziecko z kolei jest w ciężkim stanie, a matka maluchów walczy o życie po przewiezieniu do szpitala w Łęcznej.

Z kolei kom. Agnieszka Świerczewska, oficer prasowy siedleckiej policji, w rozmowie z Tygodnikiem Siedleckim przekazała więcej szczegółów. Z budynku ostatecznie ewakuowano 8 osób i zostało udzielone im schronienie.

- Budynek należy do UG w Kotuniu, na dole znajduje się Ośrodek Zdrowia. Na poddaszu są 4 lokale mieszkalne - mówiła kom. Świerczewska.

Nie wiadomo, kiedy ewakuowane osoby będą mogły wrócić do domów. Nie podano, czy budynek choć w części nadaje się do ponownego zamieszkania. Na miejscu pracuje prokuratura, prowadzone są czynności.

Inny tragiczny w skutkach pożar miał miejsce w sobotę, tuż przed Wielkanocą. W Tarnowie w jednym z mieszkań na 9. piętrze doszło do pożaru, a 36-latek, który w nim przebywał, wyskoczył z okna. Nie przeżył. Prowadzone jest śledztwo pod kątem celowego zaprószenia ognia oraz samobójstwa.

Aktualizacja [5.04.2021 14:00] - nie żyje także 6-letnie dziecko.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Tygodnik Siedlecki

Tagi: