Blanka nagle odebrała telefon na scenie "Sylwestra z Dwójką". Fani długo tego nie zapomną
Blanka Stajkow podczas swojego występu w trakcie Sylwestra z Dwójką zaskoczyła wszystkich, gdy nagle usłyszeliśmy dzwonek telefonu. Chwilę później usłyszeliśmy słowa, które w dość bezpośredni sposób odnosiły się do niedawnego skandalu z udziałem gwiazdy.
Blanka zaskoczyła publicznośc podczas Sylwestra z Dwójką
Blanka Stajkow była jedną z pierwszych gwiazd, których zadaniem było wprawić publiczność TVP w taneczny nastrój. W trakcie jednego z jej przebojów "Asereje (Airplane Mode)" nagle usłyszeliśmy dzwonek telefonu, a artystka przerwała występ, aby "odebrać". Chwilę później wszyscy usłyszeli niespodziewane słowa.
"Halo... Blanka znowu twerkuje w szkole" - rozbrzmiało “z telefonu”
Następnie artystka wyraziście zademonstrowała swoje stanowisko. Zeszła na czworaki i energicznie potrząsała biodrami w rytmie twerkingu. Tym odważnym gestem dała do zrozumienia, co sądzi o krytykach, wzbudzając przy tym ogromny entuzjazm zgromadzonej publiczności.
Dramatyczne sceny przed sylwestrem Polsatu w Toruniu. Trzeba było wzywać pomocBlanka zażartowała z niedawnego skandalu?
Przypomnijmy - 2 września w Skawinie odbył się koncert zorganizowany przez Radio Zet pod hasłem "Najfajniejszy Pierwszy Dzwonek w Polsce". Blanka wykonała kilka swoich hitów, w tym wspomniane wcześniej "Asereje (Airplane Mode)", urozmaicając show elementami tanecznymi, w tym tzw. twerkingiem. Obecne na wydarzeniu dzieci, głównie z klas 1-3, miały okazję obserwować występ artystki, która trzęsła pośladkami. Jej popis w mediach społecznościowych został uznany za niestosowny.
Nagrania z wydarzenia, opublikowane na TikToku i Twitterze, szybko wywołały falę oburzenia. Internauci nie przebierali w słowach.
"To chore. Gdzie byli rodzice?", "Dramat!", "Kurator powinien zająć się tą placówką", "Niebywałe. To wymachiwanie tylnymi częściami ciała odbywało się na terenie placówki szkolnej" -czytaliśmy we wpisach.
Krytyka i konsekwencje zachowania Blanki
Oburzenie wykraczało poza polskie granice. Serbski serwis atvbl.rs donosił o "erotycznym tańcu przed nieletnią publicznością", uznając występ za nieodpowiedni. Po medialnej burzy Małopolska kurator oświaty, Gabriela Olszewska, zainterweniowała i przeprowadziła rozmowę z dyrektorką szkoły, Haliną Buchowską. Dyrektorka tłumaczyła, że wydarzenie zostało zorganizowane przez Radio Zet, a szczegóły programu nie były konsultowane. Mimo to placówka została pouczona o konieczności wnikliwszej weryfikacji wydarzeń organizowanych dla uczniów.
Choć występ wywołał głównie negatywne reakcje, dyrektorka szkoły w rozmowie z portalem "Pudelek" podkreślała, że strój artystki był uzgodniony z organizatorem i uznano go za stosowny. Twierdziła również, że sam koncert został pozytywnie odebrany przez dzieci i ich rodziców. Tymczasem część internautów domaga się publicznych przeprosin zarówno od artystki, jak i organizatorów.
Blanka postanowiła odnieść się do niedawnego skandalu?
Przez długi czas Blanka nie zabierała głosu w sprawie kontrowersyjnego występu - na swoim Instagramie zamieściła jedynie kilka zdjęć z wydarzenia, które - zdaniem internautów - miały "odważny wydźwięk".
Podczas występu na Sylwestrze z Dwójką gwiazda postanowiła zażartować z niedawnego skandalu, pokazując dystans do sytuacji. Czy słusznie? Czy występ podczas sylwestrowej imprezy TVP był na to dobrym miejscem?