Bielsko-Biała. Strzały w centrum miasta, trwa policyjna obława
Szokujące informacje z Bielsko-Białej (woj. śląskie). Tamtejsza policja poszukuje mężczyzny, który miał strzelić z broni hukowej do pracownika kiosku. Powodem agresji miało być nieotrzymanie przez napastnika darmowej zapalniczki. Do zdarzenia doszło w pobliżu dworca kolejowego, w centrum miasta.
Bielsko-Biała. Strzelał, bo nie dostał zapalniczki
- Do zdarzenia doszło około godziny 12.50, kiedy do jednego z kiosków przy ul. 3 Maja podszedł mężczyzna, który zażądał oddania mu za darmo zapalniczki. Sprzedawca odmówił. Dwa strzały oddane przez agresora padły podczas sprzeczki, która wywiązała się już przed kioskiem - informuje asp. szt. Katarzyna Chrobak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej w rozmowie z "Bielsko.info".
Według ustaleń służb sprawca zdarzenia to młody mężczyzna, w wieku około 20-25 lat. Jak z kolei dodaje bielski portal, powołując się na relacje świadków, twarz agresora była widoczna. W rejonie ul. 3 Maja, samego kiosku oraz okolic dworca funkcjonuje monitoring.
Dodatkowo, w momencie szokujących wydarzeń na przestanku miał stać nowoczesny autobus MZK, który posiada monitoring. Policja rzekomo ustaliła tożsamość krewkiego mężczyzny, a jego zatrzymanie to tylko kwestia czasu.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Jarosław Kaczyński komentuje protesty pod swoim domem. "Zupełnie nie rozumiem"
Tańszy prąd w 2023 r. Już wkrótce mija termin składania specjalnych oświadczeń
Drelów. Dwóch 19-latków straciło życie w garażu. Obok stało auto
Źródło: bielsko.info