Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Bartłomiej Waśniewski nie mieszka już w Polsce. Niebywałe, czym teraz zajmuje się tata Madzi z Sosnowca
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 24.01.2023 07:35

Bartłomiej Waśniewski nie mieszka już w Polsce. Niebywałe, czym teraz zajmuje się tata Madzi z Sosnowca

Tata Madzi z Sosnowca: co robi Bartek Waśniewski?
KATARZYNA ZAREMBA/East News

Tata Madzi i mama Madzi z Sosnowca z dnia na dzień stali się najbardziej znienawidzonymi ludźmi w Polsce. Po śmierci dziewczynki na jaw wyszły szokujące fakty na temat ostatnich dni dziecka oraz tego, jak naprawdę wyglądał związek Bartka W. i Katarzyny W. Co dzisiaj robi tata małej Madzi? Sprawa jest tajemnicza, ale nie brakuje zaskakującego wątku.

Tata Madzi: co się stało z Bartkiem Waśniewskim?

Tata Madzi brał aktywny udział w poszukiwaniach rzekomo porwanej córeczki. Kiedy prawda na temat zbrodni Katarzyny W. wyszła na jaw, a sekcja potwierdziła, że dziewczynka zginęła w skutek uduszenia, nagle wszystko się zmieniło.

Obecnie tata Madzi, podobnie, jak Katarzyna W. stronią od medialnej aktywności. O ile wiadomo, co dzieje się z mamą Madzi z Sosnowca, o tyle osoba ojca zamordowanej dziewczynki pozostaje dużo bardziej tajemnicza. Co się stało po rozwodzie rodziców Madzi z Sosnowca w 2013 r.?

Bartłomiej Waśniewski nie został skazany za śmierć sześciomiesięcznej Madzi. Mężczyzna wiedział, że w Polsce będzie rozpoznawany na ulicy i osądzany za zbrodnie byłej żony. Tata Madzi postanowił wyjechać z kraju.

Tata Madzi z Sosnowca wiele lat temu wyprowadził się do Wielkiej Brytanii. Fakt podaje, iż Bartek Waśniewski w Anglii układa sobie życie na nowo. Głos w sprawie zabrał sam detektyw Krzysztof Rutkowski.

Krzysztof Rutkowski skomentował sytuację taty Madzi

Pod koniec 2020 roku Krzysztof Rutkowski, który osobiście zna tatę Madzi z Sosnowca, zabrał głos w sprawie tego, co obecnie dzieje się z Bartłomiejem Waśniewskim. Detektyw, który szukał w 2012 r. dziewczynki przyznał, że nie rozmawia z byłym mężem mamy Madzi.

- Z Bartkiem nie mam kontaktu, który mieszka w te chwili w Wielkiej Brytanii. Jeżeli on będzie chciał na ten temat rozmawiać ze mną, ja jestem zawsze otwarty. Myślę, że Bartek nie chce wracać do przeszłości, która dla niego była dramatem - mówił Krzysztof Rutkowski w wywiadzie dla Faktu w 2020 r.

Sąsiedzi i mieszkańcy Sosnowca, do których dotarli dziennikarze Faktu, wskazują, że chociaż nie wiedzą co dokładnie dzieje się z tatą Madzi, to pewne jest, że Bartłomiej Waśniewski nie zapomniał o miejscu pochodzenia.

- On tu czasami przyjeżdża - powiedziała Krystyna Plutecka. Sąsiadka wskazała, że widuje mężczyznę i jednocześnie uważa, że kara nałożona na sąd przez na Katarzynę W. jest zdecydowanie zbyt mała.

Tata Madzi wyjechał z Polski, obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii. Fot.: KASIA ZAREMBA/SE EAST NEWS
Tata Madzi wyjechał z Polski, obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii. Fot.: KASIA ZAREMBA/SE EAST NEWS

Tata Madzi walczył w MMA, wiemy co zrobił z pieniędzmi

Tata Madzi niespodziewanie pojawił się w nagłówkach wszystkich mediów w 2017 roku. Wtedy na jaw wyszło, że 34-letni dziś Bartłomiej Waśniewski zaczął walczyć w MMA pod pseudonimem "Bart Wasnyewski".

Mężczyzna stanął 19 sierpnia 2017 r. na ringu w Bournemouth, a walki miały charakter amatorski. W pięć minut tata Madzi z Sosnowca pokonał przeciwnika. Niemal 5 tysięcy funtów nagrody nie trafiło jednak do jego kieszeni.

Zawody, w których startował tata Madzi z Sosnowca to Ultra MMA. Zamysłem jest przekazywanie dochodu zebranego w czasie wydarzenia na Cancer Research UK, czyli organizację, która bada nowotwory. Całe pieniądze z wygranej trafiły na cele charytatywne.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: fakt, jastrzabpost, pudelek

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. 

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!