Banaś właśnie ujawnił, jaki dług ukrywany jest poza oficjalnym budżetem Polski
Marian Banaś zdecydował się na szczerą rozmowę z dziennikarzami "Rzeczpospolitej", w której otwarcie mówił o "wojnie" z PiS, a także ujawnił prawdę o stanie finansów naszego państwa. Według wiedzy szefa NIK, rząd ukrywa obecnie przed Polakami "dodatkowy dług" na ponad 290 miliardów złotych. Obecny szef NIK zapewnia, że nie zamierza podporządkowywać się władzy, choć w jego stronę kierowane są oskarżenia, m.in. dotyczące licznych błędów w oświadczeniach majątkowych polityka. Marian Banaś podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że nie ma zamiaru rezygnować ze swojego immunitetu, bo nie widzi ku temu podstaw.
- Jeżeli dojdzie do rozprawy w sądzie, to w kwestiach zasadniczych udowodnię swoją niewinność - zapewnił Banaś w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Marian Banaś ujawnił prawdę o kondycji finansowej państwa
Banaś podkreślił również, że to nie on rozpoczął "wojnę" z PiS. Według prezesa NIK obecna władza chciałaby doprowadzić do sytuacji, w której zrezygnuje on ze stanowiska, bowiem zbyt sumiennie wykonuje on swoje obowiązki.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Według Mariana Banasia Polska ma z roku na rok coraz większe zadłużenie. Z raportu NIK wynika, że poza brakami w bieżącym budżecie, państwo ma również 290 miliardów długów w obligacjach, a koszty obsługi tego zadłużenia są znacznie większe, niż w przypadku obligacji Skarbu Państwa. - Zadłużenie w ciągu roku jest takie, jak w ciągu ostatnich dziesięciu lat - wyznał szef NIK. Dodatkowo wskazał, że wszystko to prowadzi do utraty kontroli nad sytuacją gospodarczą i finansową państwa. Według Mariana Banasia obecny stan państwa "może niepokoić". - Dlatego po raz pierwszy NIK dał ocenę opisową, żeby się głębiej przyjrzeć wydatkom i długom, które zaciągamy w imieniu naszych obywateli i przyszłych pokoleń - tłumaczył polityk.
Marian Banaś o wyborach kopertowych
W rozmowie wspomniano m.in. organizację wyborów kopertowych, które się nie odbyły, a według raportu NIK pochłonęły aż 130 milionów z budżetu państwa. Według Mariana Banasia osoby odpowiedzialne za tę decyzję, czyli m.in. premier Morawiecki oraz minister Jacek Sasin, powinny ponieść za to odpowiedzialność nie tylko polityczną, ale i karną. - Mamy do czynienia z niegospodarnością i z nielegalnym działaniem - podkreślił stanowczo Banaś na łamach "Rzeczpospolitej".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Zaczęło się dziś rano. Liczenie wiernych w kościołach w całej Polsce
Międzyzdroje: Mężczyzna skoczył z molo do morza. Utonął, ratował go burmistrz
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Rzeczpospolita