Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Zdrowie > Atak nożownika na Dolnym Śląsku. Jedna osoba walczy o życie
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 01.01.2024 13:52

Atak nożownika na Dolnym Śląsku. Jedna osoba walczy o życie

kajdanki mężczyzna
Legnicka Policja

Przerażająca sytuacja w Legnicy na Dolnym Śląsku. 30-letni mężczyzna zaatakował nożem dwie osoby. Jedna z nich walczy o życie w szpitalu. Wydany został specjalny komunikat Komendy Miejskiej Policji.

Tragedia w Legnicy. Nożownik zaatakował dwie osoby

Do dramatycznego zdarzenia doszło w nocy z 30 na 31 grudnia 2023 r. Służby dostały zgłoszenie o szaleńczym ataku, w którym poszkodowane miały zostać dwie przypadkowe osoby, kobieta i mężczyzna. Ofiary zostały przewiezione do szpitalu w Legnicy. Jedna z nich - jak poinformowano - walczy o życie.

Zaskakujący widok podczas orędzia prezydenta. Polacy przecierali oczy, mało kto się spodziewał

Zaatakował dwie osoby i niszczył auta. Furiat skoczył z dachu budynku na balkon

Komenda Miejska Policji w Legnicy wydała na swojej stronie specjalny komunikat, w którym informuje o całym zajściu.

„Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Legnicy zatrzymali mężczyznę, który zakrwawiony, z nożem w ręku, biegał po klatce schodowej i dobijał się do drzwi mieszkań. Mieszkaniec Legnicy został skutecznie obezwładniony przez policjantów Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że chwilę wcześniej 30-latek uszkodził kilka samochodów przy ulicy Złotego Floriana w Legnicy, wbiegł na dach budynku, gdzie przez balkon dostał się do jednego z mieszkań, a następnie wyszedł na klatkę schodową, gdzie próbował dostać się do innych mieszkań” – powiadomiono w komunikacie.

Poszkodowany jest w ciężkim stanie. Oprawca miał leczyć się psychiatrycznie

Komenda Miejska Policji w Legnicy przekazała informację co do ataku nożownika i stanu zdrowia jego ofiar.

„Policjanci ustalili, że zatrzymany mężczyzna zaatakował nożem mężczyznę, który w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala oraz kobietę, która z obrażeniami twarzy również trafiła do szpitala” – głosi komunikat.

Z nowych, nieoficjalnych ustaleń „Faktu”, wynika, że zatrzymany 30-latek miał leczyć się psychiatrycznie. W tragicznym dniu przebywał na przepustce ze szpitala psychiatrycznego. Policjanci oraz prokuratura prowadzą czynności, mające na celu dalsze wyjaśnienie sprawy.

Źródło: Fakt.pl