Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Atak na tramwaj i autobus w Warszawie. Padły strzały, policja szuka sprawcy
Piotr Dutka
Piotr Dutka 03.06.2022 14:31

Atak na tramwaj i autobus w Warszawie. Padły strzały, policja szuka sprawcy

Warszawa autobus
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Do scen rodem z filmu sensacyjnego doszło na wiadukcie tuż przy Dworcu Gdańskim w Warszawie. Uzbrojony napastnik ostrzelał przejeżdżający tramwaj oraz autobus miejski. Policja nie wyklucza jednak, że pojazdy komunikacji miejskiej mogły być obrzucone kamieniami. W okolicy zdarzenia znaleziono również samochód osobowy z rozbitą tylną szybą. Policja ustala szczegóły tego incydentu.

Dantejskie sceny rozegrały się w piątek 3 czerwca około godz. 10:35. Nieznany sprawca na wiadukcie przy Dworcu Gdańskim na wysokości ul. Mickiewicza ostrzelał (najprawdopodobniej z wiatrówki) autobus miejski, a także tramwaj linii 15, jadący w kierunku al. Krakowskiej.

Stołeczne służby poinformowały, że w wyniku tego zdarzenia nikt nie został ranny. Uszkodzone zostały jednak pojazdy komunikacji miejskiej, a także zaparkowany w pobliżu samochód.

Ruch tramwajowy na tym odcinku został wstrzymany na 20 minut. Wszystko po to, by uszkodzony tramwaj zjechał do zajezdni.

Strzały przy Dworcu Gdańskim w Warszawie. Policja szuka sprawcy

Na miejscu pracują warszawscy funkcjonariusze, którzy ustalają szczegóły tego nietypowego zdarzenia. Trwa ustalenie tożsamości sprawcy. W celu szybkiego rozwiązania sprawy, mundurowi będą szukali świadków incydentu.

- Na przystanku tramwajowym Dworzec Gdański, został ostrzelany śrutem, prawdopodobnie z broni pneumatycznej, tramwaj linii 15 jadący w kierunku al. Krakowskiej. Uszkodzone zostały trzy szyby boczne. Nikomu nic się nie stało - przekazał rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz. Dodał również, że zgłoszenie o incydencie wpłynęło około godz. 10.35.

- Zbita została szyba przy przegubie autobusu linii 116. Stało się to w momencie, gdy autobus wjeżdżał na wiadukt - potwierdził w rozmowie z PAP Adam Stawicki, rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych.

Stołeczna policja nie wyklucza, że sprawcami groźnego zdarzenia mogły być osoby nieletnie. W chwili obecnej na miejscu pracują policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy szukają śladów, a także ustalają przebieg tego zdarzenia.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: PAP / SE.pl / Goniec.pl