Andrzej Duda napisał list do Krzysztofa Krawczyka. Kancelaria ujawniła szczegóły
Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku w Poniedziałek Wielkanocny. Śmierć artysty pogrążyła w żałobie bliskich, fanów oraz branżę muzyczną. Znajomi, przyjaciele, muzycy czy wielbiciele gwiazdora wspominają go w mediach społecznościowych. Zrobił to nawet Andrzej Duda, narażając się połowie Polski.
- Odszedł Krzysztof Krawczyk. Młodzi może lekceważą taką muzykę albo nawet nie znają, ale nie ma wątpliwości, że jakiś rozdział w polskiej muzyce i rozrywce się zamknął. Z pewnością był Postacią. Tacy Artyści odchodzą, ale nie umierają. Żyją w swojej twórczości. RiP - napisał na Twitterze prezydent.
Wpadka Andrzeja Dudy
Po publikacji kondolencji na Twitterze w sieci zawrzało. Internauci nie pozostawili na głowie państwa suchej nitki, zarzucając mu o wiele lepszą znajomość piosenek Krawczyka, niż on Konstytucję.
Kancelaria Premiera postanowiła nieco przykryć wpadkę prezydenta. Na oficjalnej stronie opublikowała, które pożegnanie Krzysztofa Krawczyka. Z niego dowiadujemy się, że prezydent napisał kiedyś list do gwiazdora!
- Odszedł Krzysztof Krawczyk – charyzmatyczny wokalista i kompozytor. Twórca legendarnych przebojów. Występował w zespole Trubadurzy, z którym wykonał wiele znanych piosenek. Następnie rozpoczął karierę solową, zdobywając życzliwość słuchaczy i dalszą popularność. Obdarzony wspaniałym głosem, realizował się w różnych gatunkach, zawsze na swój oryginalny sposób - czytamy.
List gratulacyjny
W 2016 roku z okazji okrągłej rocznicy urodzin Andrzej Duda napisał do jubilata list gratulacyjny. Oto jego kawałek:
- „Rozwija Pan swoją twórczość, pozostając wiernym samemu sobie oraz swojej publiczności – zarówno podczas występów z zespołem Trubadurzy, jak i w solowej karierze umiał Pan wzruszyć polskiego odbiorcę i przemówić wprost do jego wrażliwości” - napisał Andrzej Duda.
[EMBED-242]
Krzysztof Krawczyk na polskiej scenie występował ponad 50 lat. Jego najbardziej znane utwory to: „Jak minął dzień”, „My Cyganie”, „Trudno tak”, „Bo jesteś Ty” i wiele innych. Artysta był zawsze szczery i autentyczny, nie bał się ciężkich pytań od dziennikarzy. W jednym z wywiadów powiedział, że nie wyobraża sobie życia bez śpiewania. Jego utwory śpiewali młodzi i starzy. Z pewnością będą grane przez długie lata.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Edyta Górniak załamana śmiercią Krawczyka. „Ryczę jak dziecko”
Popularna akcja promocyjna wraca do Biedronki. Zakupy z kartą będą dużo tańsze
Szczegóły śmierci Krzysztofa Krawczyka. Wszystko potoczyło się błyskawicznie