Aleksander Kwaśniewski zwrócił się do Karola Nawrockiego. "Liczę, że ma odpowiednią wrażliwość"
Podczas uroczystości w Spale z okazji 25-lecia powojennych Dożynek Prezydenckich były prezydent Aleksander Kwaśniewski zwrócił się do obecnego Prezydenta Karola Nawrockiego z apelem, aby ogólnopaństwowe Dożynki Prezydenckie znów odbywały się w Spale. Tradycję przerwaną przez pandemię COVID-19 chce przywrócić dla dobra rolników i polskiej kultury ludowej.
Znaczenie Spalskich Dożynek
Dożynki Prezydenckie w Spale mają swoją bogatą historię sięgającą czasów międzywojennych. Pierwsze powojenne Dożynki Prezydenckie odbyły się w Spale w 1927 roku za prezydentury Ignacego Mościckiego. Po II wojnie światowej tradycja została zawieszona i reaktywowana dopiero w 2000 roku przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Od tamtej pory kolejne prezydentury kontynuowały święto plonów w Spale.
Spała była miejscem, w którym Dożynki Prezydenckie integrowały rolników z całego kraju, łączyły elementy tradycyjnej kultury ludowej z państwową uroczystością. Wydarzenia służyły nie tylko jako forma podziękowania za zbory, ale także jako przypomnienie o roli rolnictwa w polskiej historii i tożsamości.
Aleksander Kwaśniewski i jego apel do Karola Nawrockiego
Podczas niedawnych uroczystości jubileuszowych Kwaśniewski odsłonił kamień symbolizujący trwałość tradycji oraz zasadził Dąb Wolności. To nie była jedynie symboliczna forma obecności - były prezydent otwarcie zasugerował, że obecna głowa państwa, Karol Nawrocki, jako historyk, może mieć wrażliwość potrzebną do reaktywowania spalskich Dożynek jako stałego, ogólnopaństwowego święta.
Karol Nawrocki jest historykiem z wykształcenia, więc liczę, że ma odpowiednią wrażliwość i pomoże kontynuować tę tradycję, która zaczynała się od Stanisława Wojciechowskiego i Ignacego Mościckiego, i później była kontynuowana przeze mnie i moich następców. Spała zasłużyła sobie na to - mówił Aleksander Kwaśniewski.
Tradycję przerwała pandemia COVID-19 - ostatnie Dożynki Prezydenckie w Spale odbyły się w 2019 roku, a wydarzenie od tego momentu nie wróciło do pełnej ogólnopaństwowej formuły. Kwaśniewski przypomniał ten fakt i podkreślił, że rolnicy zasługują na uroczystość organizowaną z rozmachem i szacunkiem dla historii.
Co oznaczałoby powrócenie uroczystości?
Przywrócenie Dożynek Prezydenckich do Spały w pełnym wymiarze oznaczałoby stałe miejsce, tradycję oficjalną oraz większe wsparcie instytucjonalne dla rolników i organizacji wiejskich. To także sygnał o docenieniu pracy rolników jako elementu tożsamości narodowej.
Taka decyzja wymagałaby jednak zaangażowania młodszych pokoleń politycznych, konkretnego planu logistycznego oraz budżetowego. Jednocześnie, w obecnych warunkach, gdy inne Dożynki Prezydenckie odbywają się w różnych miejscach, powrót do Spały mógłby być postrzegany jako odrodzenie tradycji z dawnych lat.