Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Adwokat Rynkowskiego przerwał milczenie. Jest nowe wyjaśnienie dla 1,6 promila w organizmie
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 17.06.2025 14:49

Adwokat Rynkowskiego przerwał milczenie. Jest nowe wyjaśnienie dla 1,6 promila w organizmie

Adwokat Rynkowskiego przerwał milczenie. Jest nowe wyjaśnienie dla 1,6 promila w organizmie
fot. KAPIF

Ryszard Rynkowski przed kilkoma dniami brał udział w kolizji drogowej, którą miał spowodować, kierując pod wpływem alkoholu. Głos zabrał adwokat wokalisty, który broniąc swojego klienta, przypomniał, że minęło około 1,5 godziny od zdarzenia do zatrzymania, sugerując, ze w tym czasie wiele mogło się wydarzyć.

Ryszard Rynkowski brał udział w kolizji drogowej

Miniona niedziela widzom minęła pod znakiem znakomitych przebojów, słuchanych przez nich od lat. Te były zaśpiewane przez wielkie gwiazdy podczas “Trzech ćwiartek Jacka Cygana”. Wydarzenie to było nie tylko hołdem dla twórczości niesamowicie utalentowanego tekściarza, ale również huczną celebracją jego zbliżających się urodzin.

Zaledwie kilka godzin przed rozpoczęciem koncertu, media obiegła informacja, że Ryszard Rynkowski nie weźmie w nim ostatecznie udziału. Przyczyną tej nieobecności miał być wypadek samochodowy, w którym uczestniczył wokalista. Jak podawał “Super Express”, piosenkarz, w wyniku niesprzyjających warunków atmosferycznych, miał uderzyć w inny pojazd. 

Jacek Cygan wprost z opolskiej sceny potwierdził te doniesienia, uspokajając przy tym zaniepokojonych fanów Ryszarda Rynkowskiego, tłumacząc im, że doznał niegroźnych obrażeń i śledzi to, co dzieje się w amfiteatrze, na szklanym ekranie. Przy okazji poprosił ich, by dodali mu sił gromkimi podziękowaniami za twórczość, którą prezentował w Opolu.

Miałem powiedzieć: “Przed państwem Ryszard Rynkowski” […] Ale niestety jadąc dzisiaj do nas, miał wypadek samochodowy. Troszkę się potłukł. Boli, ale nie ma się co obawiać, to jest twardy chłop. Ogląda nas teraz. Moi drodzy, mam taki pomysł, może on nie jest mądry, ale z serca. Może byśmy Rysiowi kilka razy powiedzieli, za wszystko, co tu zrobił w Opolu i dla nas: “Dziękujemy”? - powiedział.

Ryszard Rynkowski prowadził samochód, będąc pod wpływem alkoholu?

Sytuacja w tym przypadku była niezwykle dynamiczna. Ryszard Rynkowski uczestniczył w kolizji drogowej w sobotę, a dzień później wieści te obiegły media. Wiele zmieniło się w poniedziałek - to właśnie wtedy ujawniono, że wypadek artysty miał być z jego winy, a dojść do niego miało w momencie, gdy był pod wpływem alkoholu, co przekazał w rozmowie z “Super Expressem” rzecznik prasowy brodnickiej policji, młodszy aspirant Paweł Dominiak.

W sobotę doszło do kolizji, jej sprawcą był 73-letni mężczyzna, W jego krwi było 1,6 promila alkoholu - wyjaśnił.

ZOBACZ TAKŻE: Ale się zagotowało. Piasek wytknął publicznie Majdanowi "byłe żony", odpowiedź była dobitna

Oliwy do ognia dolało ujawnienie, co wydarzyło się feralnego dnia. Otóż jak podają służby, Ryszard Rynkowski miał podczas manewru wyprzedzania innego pojazdu, uderzyć w bok auta jadącego z naprzeciwka. Ponadto wokalista miał oddalić się z miejsca zdarzenia, lecz uczestnik kolizji rozpoznał, kto siedział za kierownicą i poinformował o wszystkim policję.

W miejscowości Zbiczno doszło do zdarzenia drogowego, w którym kierujący pojazdem marki Volkswagen, w wyniku nieprawidłowego wymijania, doprowadził do zderzenia z kierującym Oplem, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia - tłumaczył w rozmowie z “Faktem” rzecznik prasowy brodnickiej policji, Paweł Dominiak.

Adwokat Ryszarda Rynkowskiego zabrał głos

Ryszard Rynkowski, jak przekazał w rozmowie z Pudelkiem prok. Rafał Ruta z Prokuratury Okręgowej w Toruniu, przyznał się do winy, lecz odmówił składania zeznań. A co artyście może grozić?

Według informacji, które posiadam w chwili obecnej, rzeczywiście w sobotę doszło do kolizji drogowej. Następnie został zatrzymany kierujący jednym z pojazdów - okazał się nim Ryszard R. Postawiono mu zarzut popełnienia przestępstwa z artykułu 178a § 1 Kodeksu karnego, czyli kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Podejrzany przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Ryszard R. został zwolniony, przebywa na wolności - przekazał.

W sprawie Ryszarda Rynkowskiego głos zabrał jego adwokat, mecenas Adam Kozioziembski. Podczas rozmowy z “Faktem” postanowił wyjaśnić swoje stanowisko i zarazem przedstawił pewną teorię, dotyczącą tego, co mogło wydarzyć się w sobotę. Pełnomocnik artysty zaznaczył, że od momentu zdarzenia do zatrzymania minęło około 1,5 godziny, a co za tym idzie, w tym przypadku czas ma wyraźne znaczenie.

Stężenie alkoholu, które jest w zarzucie, najprawdopodobniej nie odpowiada stężeniu, jakie mogło być w organizmie w chwili prowadzenia pojazdu. Między czasem, kiedy miał prowadzić samochód, a czasem zatrzymania, minęło około półtorej godziny - powiedział.

“Fakt”, chcąc upewnić się, czy mecenas Adam Kozioziembski ma na myśli okoliczność, że Ryszard Rynkowski mógł po większą ilość alkoholu sięgnąć tuż po kolizji, co mogłoby mieć znaczny wpływ na wymierzenie kary, postanowił go o to zapytać. Pełnomocnik wokalisty odpowiedział twierdząco na to pytanie.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News