29-latek okradał kościelne skarbonki. Został zatrzymany na gorącym uczynku
29-latek z Mielca podejrzany o kradzieże pieniędzy z kościelnych skarbonek został zatrzymany przez policję. Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy chwilę po ostatnim włamaniu, kiedy wychodził z kościoła. Teraz usłyszał aż sześć zarzutów. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Mężczyzna okradał kościelne skarbonki
Policja w Mielcu od kwietnia bieżącego roku dostawała zgłoszenia i sygnały o kradzieżach pieniędzy ze skarbonek kościelnych, do jakich dochodziło na terenie gminy. Sprawca za każdym razem miał działać w podobny sposób. Wyrywał zabezpieczenia i zabierał pieniądze znajdujące się w skarbonkach. Straty oszacowano na około 2,5 tysiąca złotych.
Policja podejrzewała od początku, że za wszystkimi występkami stoi ta sama osoba. 29-latek wpadł w ręce funkcjonariuszy praktycznie na gorącym uczynku, wychodząc z kościoła po ostatniej swojej „akcji”.
Zabójstwo 27-letniej Polki w Grecji. Tajemnicze słowa Krzysztofa Rutkowskiego o "wymianie"Funkcjonariusze przyłapali złodzieja na gorącym uczynku
Policjanci szybko ustalili, że za kradzieżami stoi 29-letni mielczanin. Mężczyzna wpadł, kiedy akurat wychodził z kościoła. Na widok mundurowych zaczął uciekać, ale został bardzo szybko zatrzymany. Trafił do aresztu. Postawiono mu sześć zarzutów kradzieży z włamaniem do kościelnych skarbonek. 29-latek miał działać w warunkach recydywy.
Mielec. 29-latek okradał kościoły. Został zatrzymany przez policję
- Sposób działania sprawcy za każdym razem był taki sam, dlatego funkcjonariusze podejrzewali, że może to być ta sama osoba - przekazuje Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
29-letni mieszkaniec Mielca przyznał się do winy. Teraz odpowie za swoje liczne przestępstwa. W związku z tym, że działał w warunkach recydywy - grozi mu nawet do 10 lat więzienia.