254 uczniów i nauczycieli zginęło w katastrofie promu w 2014 roku. Pokazano ich ostatnie SMS-y
Katastrofa promu Sewol w Korei Południowej miała miejsce 16 kwietnia 2014 roku. W jej wyniku zginęło 306 osób, a 172 zostały ranne. Wśród poszkodowanych byli uczniowie szkoły średniej, która płynęła na wycieczkę na wyspę Czedżu. Jedyne, co zostało po nich to wiadomości SMS pisane do ich najbliższych w ostatnich chwilach.
Spośród wszystkich zmarłych, aż 254 to uczniowie szkół średnich i nauczyciele z Danwon High School w Ansan. Posłuchali oni błędnych instrukcji i pozostali w kabinach, gdy prom tonął. Za swoje działania załoga promu została skazana na wieloletnie więzienie.
Katastrofa promu Sewol. Ostatnie wiadomości zmarłych do rodziny
- Tato, nie martw się. Mam na sobie kamizelkę ratunkową i jestem z innymi dziewczynami. Jesteśmy w środku statku, jeszcze na korytarzu - pisała jedna z uczestniczek wycieczki do swojego ojca.
- Wiem, że trwa akcja ratunkowa, ale czy nie powinniście czekać na zewnątrz? Spróbujcie się wydostać, jeśli możecie - odpisał jej zaniepokojony rodzic. Na niewiele się to jednak zdało - podobnie jak innych 254 uczniów i nauczycieli, również jego córka zginęła wraz z tonącym promem.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Podobnych wiadomości wysyłanych przez dzieci do rodziców było o wiele więcej. Niektórzy wiedzieli, że zbliża się koniec i wysyłali wyrazy miłości do swoich najbliższych.
- To może być ostatnia szansa, aby powiedzieć, że cię kocham - napisał do swojej matki jeden z uczniów, Shin Young-Jin. Kiedy spytała "dlaczego tak?" nikt już jej nie odpowiedział, a ona dodała jedynie "i tak cię kocham".
- Statek wpadł na coś i się nie rusza. Mówią, że straż przybrzeżna właśnie przybyła - pisał inny uczeń do swojego starszego brata.
- Nie wpadaj w panikę. Po prostu rób to, co ci każą, a wtedy będzie dobrze - przestrzegał. To były ostatnie wiadomości, jakie wymienili między sobą.
Inny uczeń napisał do bliskich, że "statek był zbyt przechylony. Korytarz był zatłoczony przez tak wielu ludzi". Nie został potem odnaleziony po katastrofie.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
IMGW znów ostrzega przed silnym wiatrem. Najtrudniejsze warunki na północy kraju
Częstochowa: medialne ustalenia ws. zaginionych kobiet. Podejrzany mógł nagrywać nastolatkę
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: goniec.pl