Po dwudniowej wizycie prezydenta Korei Południowej w Polsce wszystko wskazuje na to, że państwo określane jako jeden z azjatyckich tygrysów, stanie się strategicznym sojusznikiem naszego kraju na arenie międzynarodowej. Gra toczy się o wielką stawkę, ponieważ Korea Południowa stała się już jednym z najważniejszych partnerów Polski w zakresie bezpieczeństwa, technologii czy energetyki.
Makabryczne odkrycie w jednym z koreańskich mieszkań w Suwon. Policja znalazła w lodówce ciała dwóch noworodków. Tragedia ujrzała światło dzienne w trakcie kontroli jednego procenta przypadków dzieci niezarejestrowanych w urzędach stanu cywilnego, a posiadających szpitalny akt urodzenia. Matka przyznała, że miała kłopoty finansowe i nie było jej stać na aborcję, dlatego zabiła dzieci.
Mariusz Błaszczak wraca z Korei Południowej nie tylko z umowami o współpracy przemysłowej, ale również z dodatkowymi kilkudziesięcioma miliardami długu, którego zaciągnięcie będzie konieczne w celu zakupu koreańskiego sprzętu. Ministerstwo Obrony Narodowej się tym nie chwali, ale informacje podały koreańskie media.
W wyniku ataku zbiorowej paniki, do jakiej doszło w Seulu podczas wczorajszej imprezy poświęconej Halloween, życie straciło 151 osób. To najtragiczniejsze tego typu zdarzenie w Korei Południowej. Prezydent Jun Suk Jeol mówi o wielkim bólu serca i wprowadza żałobę narodową. Jak podają zagraniczne agencje, w wydarzeniu mogło uczestniczyć nawet 100 tys. osób.
Katastrofa promu Sewol w Korei Południowej miała miejsce 16 kwietnia 2014 roku. W jej wyniku zginęło 306 osób, a 172 zostały ranne. Wśród poszkodowanych byli uczniowie szkoły średniej, która płynęła na wycieczkę na wyspę Czedżu. Jedyne, co zostało po nich to wiadomości SMS pisane do ich najbliższych w ostatnich chwilach.Spośród wszystkich zmarłych, aż 254 to uczniowie szkół średnich i nauczyciele z Danwon High School w Ansan. Posłuchali oni błędnych instrukcji i pozostali w kabinach, gdy prom tonął. Za swoje działania załoga promu została skazana na wieloletnie więzienie.