25-letnia Paulina zginęła w podejrzanych okolicznościach. Rodzina błaga o jedno
Okoliczności tragicznej śmierci 25-letniej Pauliny Antczak wciąż nie zostały w pełni wyjaśnione. Po ośmiu latach, za sprawą ekshumacji ciała i badań toksykologicznych, Iwona i Kazimierz Antczakowie doczekali się przełomu w sprawie. W związku z tym bliscy zmarłej wystosowali ważną prośbę, w sieci pojawiła się specjalna petycja.
Tajemnicza śmierć 25-letniej Pauliny Antczak
Zaledwie 25-letnia Paulina Antczak zmarła we wrocławskim mieszkaniu w 2014 roku , a okoliczności jej śmierci wciąż nie zostały w pełni wyjaśnione. Przełom nastąpił po ośmiu latach, kiedy dzięki staraniom jej rodziców dokonano ekshumacji ciała i badań toksykologicznych. Za ich sprawą udało się stwierdzić, że do zgonu młodej kobiety ktoś się przyczynił.
ZOBACZ: Znaleźli auto w kanale. Kiedy zajrzeli do środka, zamarli
Przyczyna śmierci 25-letniej Pauliny Antczak
Paulina miała zginąć za sprawą “karygodnego działania osób trzecich”. Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej w Szczecinie stwierdzili, że ktoś za życia "w sposób intencjonalny" podał 25-latce amiodaron w toksycznej dawce . Substancję znaleziono nie tylko w jej narządach, ale także ziemi i trumnie.
Rodzice Pauliny wskazują na jej byłego chłopaka, Dawida Z., który, jak sam zeznał, był z nią sam w chwili zgonu. Wcześniej matka podejrzewała, że córka padała ofiarą przemocy ze strony partnera. Mężczyzna podawał kilka wersji wydarzeń z tragicznego dnia . Państwo Antczakowie skierowali do sądu prywatny akt oskarżenia, twierdząc, że to właśnie on odpowiada za śmierć ich córki.
ZOBACZ: Bożena i Danuta wracały z działki, wtedy wjechał w nie rozpędzony samochód. Widok był makabryczny
Apel w sprawie tragicznej śmierci 25-letniej Pauliny
W 2022 r. Dawid Z. został uniewinniony w Sądzie Rejonowym Wrocław Śródmieście od zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci Pauliny Antczak. Rodzice 25-latki zwrócili się do sądu drugiej instancji, który nakazał włączenie do akt sprawy nowych dowodów i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Tymczasem podejrzewany w sprawie Dawid Z. nie pojawił się ani razu na sali sądowej w swoim drugim procesie. Nikt nie wie, gdzie mężczyzna się znajduje. Rodzice Pauliny wystosowali specjalną petycję , która ma na ten moment niecałe 32 tys. podpisów.
Apelujemy do Państwa o poparcie starań rodziny o przeniesienie niniejszej sprawy prowadzonej aktualnie przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu pod sygn. akt II K 531/23 do sądu spoza okręgu wrocławskiego, w celu niedopuszczenia do dalszych naruszeń, łamania praw pokrzywdzonych i nieprawidłowości w procedowaniu przez sąd wrocławski, którego decyzje uniemożliwiają dotarcie do prawdy i ukarania osób winnych przestępstwa zabójstwa Pauliny Antczak – napisano w opisie petycji.
Pełną treść petycji można przeczytać pod tym linkiem . Przyjaciele i znajomi Pauliny proszą prezes Sądu Najwyższego o przeniesienie sprawy do innego sądu.