Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Żona Tomasza Jakubiaka wyznała prawdę o jego przeszłości. Nie miała z nim lekko
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 15.12.2024 17:18

Żona Tomasza Jakubiaka wyznała prawdę o jego przeszłości. Nie miała z nim lekko

Tomasz Jakubiak, Anastazja Jakubiak
Fot. kadry z programu "Dzień dobry TVN"

Tomasz Jakubiak walczy z rzadkim i niebezpiecznym nowotworem. Z tego powodu kucharz wybrał się do Izraela, gdzie kontynuuje leczenie pod okiem światowej sławy specjalistów. W ostatnim materiale na temat jego zdrowia, fani mogli poznać kolejne, dotąd nieznane fakty. Okazało się, że gwiazdor miał poważne problemy z używkami. Przedstawiamy szczegóły.

Tomasz Jakubiak walczy z rakiem

Tomasz Jakubiak kilka miesięcy temu podzielił się z widzami niepokojącymi wieściami. Okazało się wówczas, że u byłego jurora “MasterChefa” wykryto rzadki nowotwór jelita cienkiego i dwunastnicy. Ze względu na stale postępującą chorobę i pojawiające się przerzuty, kucharz zdecydował się na wyjazd do Izraela w celu dalszych badań i operacji. Przypomnijmy, że na wyjazd pozwoliły mu m.in. wyniki zorganizowanej w internecie zbiórki. Jak wielokrotnie podkreślano, koszty leczenia za granicą mogą sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych, co stanowi ogromny wydatek dla chorego gwiazdora.

Każde badanie, które muszę wykonać m.in. badania genetyczne czy biopsje to średni koszt 8-10 tys. euro, a to dopiero początek mojej drogi i walki z nowotworem. Po wykonanych badaniach podjęta zostanie decyzja o dalszych metodach leczenia i o kraju, do którego się udam. Mogą być to Stany Zjednoczone, Szwajcaria bądź też Japonia. Miesięczne koszty leczenia zaczynają się od kilkuset tys. dol. - podkreślał Jakubiak.

O dalszym leczeniu 40-latka opowiedziano w jednym z ostatnich materiałów programu “Dzień dobry TVN”. Okazało się wówczas, że początki związku gwiazdora z jego żoną nie było kolorowe. Wszystko ze względu na używki i uzależnienie. Oto wcześniej nieznane szczegóły z życia Tomasza Jakubiaka.

Na antenie przekazano wieści ws. Beaty Kozidrak. Ekspert postawił sprawę jasno, tak ją podsumował Nie mogli uwierzyć, co pojawiło się na profilu Sylwii Peretti. Ogromne wzruszenie

Tomasz Jakubiak o trudnych początkach związku z żoną

W dobie postępującej choroby Tomasz Jakubiak największą siłę i wsparcie czerpie od swoich najbliższych. Z tego powodu do Izreala wybrała się razem z nim jego żona oraz syn. W trakcie pobytu rodzina skupia się nie tylko na leczeniu, ale także na wspólnym spędzaniu czasu i korzystaniu z tamtejszych atrakcji. Kucharz wszystko relacjonuje za pośrednictwem swoich social mediów oraz materiałów, które pojawiają się na antenie “Dzień dobry TVN”.

ZOBACZ: Tomasz Jakubiak walczy o życie w Izraelu. Jedno zdjęcie wywołuje łzy

W niedzielny poranek podczas emisji najnowszego wydania śniadaniówki pokazany został kolejny reportaż dotyczący walki 40-latka z chorobą. W jego trakcie kucharz postanowił opowiedzieć nieco na temat swojej relacji z żoną. Okazało się wówczas, że początki pary nie wyglądały kolorowo. Wszystko ze względu na problemy z narkotykami i alkoholem, z którymi w przeszłości zmagał się późniejszy juror “MasterChefa”.

Ona walczyła o mnie. Anastazja się uparła. Dzwoniła do mnie, potem ja przyjechałem do niej. Byłem strasznym człowiekiem, w strasznych nałogach, alkoholikiem byłem. Poniekąd byłem też mocno w narkotyki wywalony, więc miałem problem, żeby się w ogóle ogarnąć - wyznał.

Głos zabrała również żona Tomasza Jakubiaka

W materiale nie zabrakło oczywiście wypowiedzi żony Tomasza Jakubiaka, Anastazji. Kobieta nie ukrywała, że początki związku z kucharzem nie należały do najłatwiejszych. Mimo to wiedziała, że jej ukochany jest w rzeczywistości dobrym człowiekiem. To właśnie z tego powodu zdecydowała się dać mu szansę.

Sam powiedział i przyznał, że był wstrętny. Pomimo tego że był okropny, to wiedziałam, byłam spokojna o to, że będę miała z nim dziecko, bo widziałam w jego oczach, że on jest dobrym człowiekiem, że nigdy mnie nie skrzywdzi - wyjaśniła.

ZOBACZ: Niebywałe, jak choroba zmieniła księżną Kate. “Nie wróciła do normalności”