Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Zerwane dachy, podtopienia i brak prądu po piątkowych burzach. W sobotę również będzie niebezpiecznie
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 20.08.2022 10:48

Zerwane dachy, podtopienia i brak prądu po piątkowych burzach. W sobotę również będzie niebezpiecznie

Zerwane dachy, podtopienia i brak prądu po piątkowych burzach. W sobotę również będzie niebezpiecznie
Facebook/Lubuscy Łowcy Burz

Pogoda w piątek była daleka od idealnej. Po południu przez wiele regionów przetoczyły się intensywne burze, które skutkowały uszkodzeniem budynków, przerwami w dostawach prądu i lokalnymi podtopieniami. Strażacy mieli pełne ręce roboty m.in. na Śląsku i Opolszczyźnie. Niestety, dziś również nie będzie spokojnie.

Spełniły się pesymistyczne przewidywania synoptyków, którzy od piątkowego ranka ostrzegali przed niebezpieczną pogodą. Niepokojące alerty do mieszkańców jedenastu województw pilnie rozesłało wczoraj także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, przypominając, że w przypadkach poważnego zagrożenia należy niezwłocznie informować straż pożarną. Z rady tej skorzystać musieli zwłaszcza mieszkańcy woj. śląskiego i opolskiego, gdzie odnotowano poważne straty.

Gwałtowne burze przeszły nad Śląskiem

Minionej nocy pogoda mocno dała nam się we znaki. Spokojnie spać nie mogło wielu mieszkańców Polski albo z powodu męczącego upału, albo też z powodu szalejących burz niosących obfite opady deszczu, gradu i gwałtowne porywy wiatru.

Najtrudniejsza sytuacja panowała zdecydowanie na południu kraju, gdzie żywioł szalał z niepohamowaną siłą. Jak przekazała w sobotni poranek rzeczniczka śląskiej straży pożarnej, mł. bryg. Aneta Gołębiowska, służby w regionie wzywano do pomocy aż 140 razy. Nie obyło się także bez poważnych szkód.

- 13 zgłoszeń dotyczyło uszkodzonych dachów, trzy z nich zostały zerwane silnymi porywami wiatru - na budynku jednorodzinnym i budynku gospodarczym w powiecie raciborskim oraz na zakładzie produkcyjnym w powiecie pszczyńskim - podała.

Najwięcej zgłoszeń odnotowano w powiatach: gliwickim (49), pszczyńskim (22) i raciborskim (12). Dotyczyły one zarówno zdarzeń związanych z silnym wiatrem, jak i wypompowywaniem wody. Choć aktualnie można mówić już o uspokojeniu sytuacji pogodowej, nocne zawirowania nadal odbijają się na mieszkańcach województwa, którzy muszą porządkować swoje posesje, naprawiać uszkodzenia, a także mierzyć się z brakami energii elektrycznej.

Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, prądu nadal nie ma ponad 4400 odbiorców w regionie - najwięcej gminach: Buczkowice (powiat bielski), Lipowa i Łodygowice (powiat żywiecki), oraz Koziegłowy (powiat myszkowski).

Blisko 200 interwencji na Opolszczyźnie

Wiele pracy strażacy mieli również w województwie opolskim. Do interwencji wzywano ich tam niemalże 200 razy, w tym ponad 120 w samej stolicy regionu. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.

- Nasze działania polegały na usuwaniu połamanych i powalonych drzew, zabezpieczaniu uszkodzonych dachów na budynkach, pompowaniu wody z zalanych obiektów, udrażnianiu studzienek kanalizacyjnych zabezpieczaniu zerwanych linii energetycznych i telekomunikacyjnych, usuwaliśmy również drzewa ze szlaków kolejowych - przekazali strażacy.

W Bogacicy w powiecie kluczborskim silny wiatr uszkodził dach budynku mieszkalnego na powierzchni 40 m2, a także dwa kominy. Z kolei w Opolu, na jednym z parkingów Uniwersytetu Opolskiego, złamane drzewo uszkodziło zaparkowane pojazdy.

Strachu najedli się także pracownicy i pacjenci tamtejszego szpitala wojewódzkiego. W jednym z pomieszczeń szpitalnego oddziału ratunkowego doszło do podtopienia, a zalegającą wodę przez dłuższy czas musieli wypompowywać strażacy.

Na zamieszczonym w sieci nagraniu widać, jak wielka była siła szalejącego wiatru, który dosłownie zginał drzewa w pół.

Ulewne deszcze mocno odbiły się także na ruchu w Opolu, który sparaliżowały płynące ulicami potoki. Tak było m.in. na skrzyżowaniu ulicy 1 Maja i Katowickiej.

Niespokojna sobota. IMGW wydał alerty

A co czeka nas dzisiaj? Sobota ponownie upłynie pod znakiem wysokich temperatur do 31 st Celsjusza, głównie na wschodzie i południu Polski. Chłodniej będzie na zachodzie, tam około 22 stopni Celsjusza, a także nad morzem.

Niestety, znów przyjdzie nam się zmierzyć także z dynamiczną aurą, która nie odpuści ani za dnia, ani w nocy. IMGW, podobnie jak w poprzednich dniach, wydał ostrzeżenia 1. i 2. stopnia przed burzami z gradem.

- Burzom miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu od 20 mm do 40 mm, lokalnie 50mm oraz porywy wiatru do 90 km/h - podano.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl, RMF FM, GW, Radio ZET