Zauważyłeś przy drzwiach dziwny symbol? Lepiej zadzwoń na policję
Już niedługo oficjalnie ruszy sezon wakacyjny, a wraz z nim wiele Polaków wyjedzie na zasłużony urlop. W pośpiechu przed wyjazdem często nie zwracamy szczególnej uwagi na kwestię zabezpieczenia mieszkania. Policjanci ostrzegają – jeśli na drzwiach i pojawią się takie symbole, może to oznaczać niemałe kłopoty dla właściciela. Chodzi o nowe metody złodziei.
Policja ostrzega przed tą metodą złodziei
W niektórych domach już teraz trwają gorączkowe przygotowania do urlopu. Mając na głowie całą masę wakacyjnych pakunków, rzadko przychodzi nam do głowy dokładne sprawdzenie mieszkania przed jego opuszczeniem. Policjanci zalecają, abyśmy przed dłuższym wyjazdem zwracali uwagę na te zmiany na drzwiach. Złodzieje oznakowują je w ten sposób, jeśli planują rabunek.
Złodzieje oznaczają w ten sposób domy do obrabowania
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że złodzieje przed rabunkiem mogą przez długi czas obserwować nasz dom czy mieszkanie. Co, jeśli znajdą miejsce kolejnej kradzieży? Do oznakowania swoich celów używają często różnych symboli , które mają swoje znaczenie.
Krzyżyk to jest informacja, że mieszkanie jest przeznaczone do włamu . Że jest już wobec tego mieszkania jakiś plan – tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami ”Dzień Dobry TVN” były oficer policji , Robert Koniuszy.
ZOBACZ: Nie żyje młody mężczyzna. Do tragedii doszło na festiwalu
Znalazłeś to na swoich drzwiach? To może być znak od złodziei
Jak się okazuje, złodzieje wymyślają coraz to nowsze sposoby na oznaczanie mieszkań do obrabowania. Na naszych drzwiach możemy symbole takie jak:
- litera Y, bądź kawałek domku – ”w mieszkaniu jest alarm”;
- otwarta książka – ”tu mieszka samotna kobieta”;
- zygzak – ”w tym mieszkaniu przebywa pies”;
- dwa nachodzące na siebie prostokąty – ”tu mieszka strachliwa osoba, można wejść, nawet kiedy jest w środku”;
- pięć kamyczków – ”drogocenne przedmioty w środku”;
- przekreślony okrąg – ”do tego mieszkania nie warto wchodzić”.
Jak uchronić się przed złodziejami? Były oficer policji podał kilka sposobów, które powinny każdemu z nas wejść w nawyk. Warto przede wszystkim zastanowić się nad zainstalowaniem monitoringu czy alarmu.
Można zamontować kamerę , która nie jest aż tak duża, obraca się o 360 stopni i wszystko widzi, i w telefonie komórkowym mamy informację, czy ktoś wszedł, czy nie. Są sensory, które rozlokowane po pokoju dają taką informację do kamery, że ktoś jest i ona potrafi się w odpowiednim miejscu pojawić, żeby uchwycić np. twarz złodzieja – powiedział ekspert na antenie programu ”Dzień Dobry TVN”.
Jeśli planujemy dłuższą nieobecność w naszym mieszkaniu, warto poprosić jednego z sąsiadów o regularne sprawdzanie chociażby tego, czy nikt nie zostawił niczego podejrzanego na naszych drzwiach.