Zatrzymana 12-latka zostanie przesłuchana. Sędzia ujawnia szczegóły
Wstrząsające sceny rozegrały się w poniedziałkowe popołudnie w Jeleniej Górze. W pobliżu jednej ze szkół podstawowych znaleziono ciało 11-letniej dziewczynki. W związku ze sprawą zatrzymano 12-latkę. O dalszym losie nieletniej zadecyduje sąd rodzinny.
- Tragiczne odkrycie w Jeleniej Górze,
- Zatrzymanie 12-letniej sprawczyni,
- Postępowanie przed sądem rodzinnym.
Zatrzymanie 12-letniej uczennicy
Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 15 grudnia, w okolicach ulicy Wyspiańskiego w Jeleniej Górze. Ciało dziewczynki znaleziono nieopodal Szkoły Podstawowej nr 10. Ofiara posiadała obrażenia zadane ostrym narzędziem. Niedługo po odnalezieniu ciała, policja zatrzymała osobę podejrzewaną o ten czyn. Okazała się nią 12-letnia dziewczynka, uczennica tej samej szkoły. Funkcjonariusze zabezpieczyli również nóż, który najprawdopodobniej posłużył do popełnienia zbrodni.
Z pierwszych ustaleń wynika, że dziewczynki znały się ze szkoły, jednak ich relacja była luźna – znały się jedynie z widzenia i nie należały do kręgu bliskich przyjaciółek. Na ten moment motywy działania 12-latki pozostają nieznane.
Postępowanie wobec 12-latki
Wiceprezes Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze, sędzia Agnieszka Makowska w rozmowie z PAP, przedstawiła stanowisko sądu rodzinnego w sprawie zatrzymanej 12-latki podejrzewanej o zabójstwo. Sędzia wyjaśniła, że z uwagi na wiek dziewczynki – która ukończyła 10, ale nie ukończyła 13 lat – sąd będzie prowadził postępowanie w sprawie o demoralizację.
Sędzia Makowska wskazała, że celem postępowania sądowego jest ustalenie, czy istnieją okoliczności świadczące o demoralizacji nieletniego i czy zachodzi konieczność zastosowania wobec niej środków określonych w ustawie o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich. Zaznaczyła, że chodzi o "środki tymczasowe" w postaci umieszczenia nieletniej w zakładzie leczniczym lub młodzieżowym ośrodku wychowawczym.
W rozmowie z PAP, sędzia Makowska potwierdziła, że sąd rodzinny wyraził zgodę na przesłuchanie 12-latki przez policję, co jest niezbędną czynnością procesową w celu wyjaśnienia okoliczności tragedii. Jednocześnie dodała, że do chwili obecnej, poza wnioskiem o przesłuchanie, do sądu nie wpłynęły żadne akta tej sprawy z prokuratury czy policji. Sędzia Makowska zastrzegła, że jakiekolwiek postępowanie merytoryczne może być wszczęte przez sąd dopiero po przekazaniu kompletnych dokumentów.
Brak odpowiedzialności karnej – co zamiast więzienia?
Najważniejszą informacją w tej sprawie jest fakt, że 12-latka nie trafi do więzienia, nawet gdy czyn zostanie jej udowodniony. Kodeks karny nie przewiduje karania dzieci w tym wieku pozbawieniem wolności w zakładach karnych.
Cała sprawa toczy się na podstawie ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich. Sąd rodzinny nie wymierza "kary" za zabójstwo, lecz stosuje środki wychowawcze lub lecznicze. Ich celem nie jest odpłata za czyn, ale resocjalizacja i terapia dziecka.
Szkoła pod opieką psychologów
Wiadomość o śmierci uczennicy wywołała szok wśród mieszkańców Jeleniej Góry oraz społeczności szkolnej. W placówce natychmiast wdrożono procedury kryzysowe. Dyrekcja szkoły zapewniła, że zarówno uczniowie, jak i nauczyciele zostali objęci specjalistyczną opieką psychologiczną, aby pomóc im przetrwać te trudne chwile.
Śledczy kontynuują pracę na miejscu zdarzenia oraz analizę dowodów, aby dokładnie odtworzyć przebieg tego tragicznego popołudnia.