Wyrok TSUE: "Polska złamała traktat". Zbigniew Ziobro: "To wyrok łamie traktat"
Trybunał Sprawiedliwości UE ogłosił, że Polska uchybiła zobowiązaniom wynikającym z Traktatu o Unii Europejskiej. Chodzi o zmiany w sądownictwie dokonane w 2019 roku. W kwietniu 2021 roku Komisja Europejska wniosła przeciwko naszemu krajowi. Wyrok skomentował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Zapadł wyrok unijnego trybunału ws. Polski
Jak oceniła Komisja Europejska w skardze skierowanej przeciwko Polsce w 2021 roku, nowe przepisy "nie pozwalają polskim sądom na weryfikację czy spełnione są unijne standardy, dotyczące niezawisłego i bezstronnego sądu, poprzez uniemożliwienie kontroli sądowej zgodności z prawem powołania sędziów, a sędziom nieprzestrzegającym tego zakazu grozi postępowanie dyscyplinarne".
W toku postępowania wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE postanowieniem z lipca 2021 roku nakazała Polsce zawieszenie stosowania kwestionowanych przepisów, a w szczególności tych dotyczących kompetencji nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego do czasu wydania wyroku w sprawie.
TSUE wydał obszerny wyrok. "Przepisy są niezgodne z prawem"
Dziś (5.06) zapadł wyrok w sprawie. W 91-stronicowym dokumencie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ocenił, że Polska uchybiła zobowiązaniom wynikającym z unijnego traktatu. - W pierwszej kolejności Trybunał potwierdził, że kontrola przestrzegania przez państwo członkowskie wartości i zasad takich jak państwo prawne, skuteczna ochrona sądowa i niezależność sądownictwa należy w pełni do kompetencji Trybunału - napisano.
W wyroku stwierdzono też, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego “nie spełnia wymogu niezawisłości i bezstronności”, nowelizacja ustaw sądowych z 2019 roku może podlegać wykładni" pozwalającej wykorzystać system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów oraz przewidziane w tym systemie kary w celu uniemożliwienia sądom krajowym przeprowadzania oceny czy sąd lub sędzia spełnia wynikające z prawa Unii wymogi związane ze skuteczną ochroną sądową, w razie potrzeby także w drodze wystąpienia do Trybunału w trybie prejudycjalnym".
- Uchwalone w ten sposób przez polskiego ustawodawcę przepisy są niezgodne z gwarancjami dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy. Gwarancje te oznaczają bowiem, że w niektórych okolicznościach sądy krajowe są zobowiązane zbadać czy one same lub wchodzący w ich skład sędziowie albo też inni sędziowie, lub sądy spełniają wymogi przewidziane w prawie Unii - tłumaczono.
Zbigniew Ziobro skomentował wyrok
Stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości wobec decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zostało przedstawione przez ministra Zbigniewa Ziobrę oraz jego zastępcę Sebastiana Kaletę podczas konferencji prasowej. Szef resortu wyraził przekonanie, że wyrok w sprawie reformy polskiego sądownictwa narusza traktaty unijne. Dodatkowo wypowiedź wskazała na podejrzenie, że treść wyroku została sformułowana przez polityków, a nie przez sędziów.
Minister podkreślił, że decyzja TSUE jest sprzeczna z zasadą niezależności państw członkowskich w kształtowaniu swojego systemu sądownictwa. Zbigniew Ziobro oraz jego zastępca podkreślili, że polska reforma ma na celu wzmocnienie sprawności i transparentności wymiaru sprawiedliwości, a zarzuty o naruszenie zasad demokratycznych są nieuzasadnione.
- Nie ma na świecie państwa, w którym sędziowie mogą podważać status innych sędziów. Dziś TSUE chce, aby było tak w Polsce, z pewnym wyjątkiem: nie będzie można podważać statusu sędziów powołanych przez komunistów - tłumaczył szef resortu sprawiedliwości. - Do dzisiaj nie otrzymaliśmy żadnych wyjaśnień. Mamy tutaj do czynienia z rozstrzygnięciem politycznym, a TSUE jest skompromitowanym sądem - zakończył swoją wypowiedź minister sprawiedliwości.
Źródło: Konferencja prasowa Zbigniewa Ziobry z dn. 5.06.2023