Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Nie żyje co najmniej 11 osób, ponad 30 jest rannych
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 06.08.2022 10:12

Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Nie żyje co najmniej 11 osób, ponad 30 jest rannych

z ostatniej chwili czarno białe
Goniec.pl

Czarny dzień na drogowej mapie Europy. W sobotę nad ranem doszło do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem autokaru na autostradzie A4 w Chorwacji. Dotychczas potwierdzono śmierć 11 pasażerów, a ponad 30 ma być poważnie rannych. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że chodzi o polski autobus.

Do dramatu doszło około godziny 5:40 na 62. kilometrze autostrady A4 między miejscowościami Jarek Bisaški i Podvorec. Autobus zmierzał w kierunku chorwackiej stolicy, Zagrzebia.

Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Nie żyje 11 osób

Jak podał agencji AFP rzecznik chorwackiej policji Marko Muric, autokar, którym podróżowali obcokrajowcy, z nieznanych dotąd przyczyn zjechał z pasa ruchu i wpadł do przydrożnego rowu. Pierwsze doniesienia o tragedii napłynęły z chorwackiej agencji prasowej HINA. Później smutne wieści potwierdziło na swoim profilu na Twitterze Chorwackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Do tej pory wiemy, że zginęło 11 osób, a pozostałych rannych, których jest 34, przewieziono do szpitali w Zagrzebiu i Varaždinie. Akcja ratunkowa jest zakończona, ale na miejscu wciąż pozostają strażacy. Ruch na autostradzie A4 w kierunku Zagrzebia odbywa się jednym pasem z nakazem policjantów. Na trasie utworzyły się potężne korki.

Na miejsce jadą polskie służby

Po podaniu przez chorwackie media informacji o wypadku autokaru na polskich numerach rejestracyjnych, wciąż tliła się nadzieja, że nie spełni się najczarniejszy scenariusz. Niestety, informację o narodowości ofiar i poszkodowanych potwierdził polski MSZ.

- Możemy potwierdzić, że ten wypadek miał miejsce. Pierwsze informacje z chorwackiej agencji informacyjnej wskazują na 11 ofiar śmiertelnych. Na miejsce wypadku jadą przedstawiciele polskiej ambasady i jedzie też chorwacki minister spraw wewnętrznych. Przy takiej informacji chcielibyśmy na razie pozostać, myślę, że więcej informacji będziemy mogli podać później - skomentował w rozmowie z TVN24 rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina.

Jak dodał, w najbliższym czasie uruchomiona zostanie infolinia dla osób najbliższych. Specjalny komunikat w tej sprawie ukaże się na stronie i w mediach społecznościowych MSZ.

Niepokojące informacje zdążył już potwierdzić także premier Mateusz Morawiecki. - Na moje polecenie na miejsce wypadku polskiego autobusu do Chorwacji udaje się minister zdrowia Adam Niedzielski, wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, a także medycy i psychologowie - napisał.

Szef polskiego rządu poinformował także, że autobusem podróżowali polscy pielgrzymi zmierzający do Medjugorie. Przyczyny wypadku będa dopiero ustalane, jednak lokalny portal klix.ba donosi, że kierowca autokaru mógł zasnąć podczas jazdy.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: WP, Onet