Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wodzisław Śląski. O krok od tragedii na torach. 51-latek wjechał na przejazd i utknął między szlabanami
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 29.06.2022 07:18

Wodzisław Śląski. O krok od tragedii na torach. 51-latek wjechał na przejazd i utknął między szlabanami

Wodzisław Śląski: O krok od tragedii na torach. 51-latek wjechał na przejazd i utknął między szlabanami
Policja Śląska

O krok od prawdziwej tragedii w Wodzisławiu Śląskim. Pozbawiony wyobraźni kierowca skody wjechał na przejazd kolejowy, którego nie był w stanie opuścić i utknął na torach, ktorymi sunął pociąg. 51-latek za swój wyczyn odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna lub nawet areszt.

Na nic zdają się kolejne, udostępniane przez służby, przykłady niebezpiecznych zdarzeń na torach kolejowych, przez które zaraz ma przemknąć rozpędzony pociąg. Do groźnych incydentów, mogących skończyć się tragedią, wciąż dochodzi, mimo iż kierowcy pojazdów powinni zawsze siadając za kierownicę włączać wyobraźnię.

Niestety, bezpieczeństwu na drogach nie sprzyja sezon wakacji letnich i wzmożony ruch na drogach. Jeśli nie skorzystamy z rad policji i doświadczonych kolejarzy, z wypoczynku możemy nie wrócić wcale albo przynajmniej nie w pełni sił.

Nieodpowiedzialny kierowca utknął na przejeździe

Niewiedza, brawura, liczenie na łut szczęścia, pośpiech czy nieuwaga - żadna z tych rzeczy nie powinna charakteryzować odpowiedzialnego kierowcy, który chce bezpiecznie dojechać do celu i nie stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego.

Niestety, rozsądku i rozwagi zabrakło jadącemu skodą mężczyźnie, przekraczającemu strzeżony przejazd kolejowy przy ulicy Kopernika w Wodzisławiu Śląskim.

51-latek nieomal nie doprowadził do dramatu, gdy wjechał na przejazd kolejowy, z którego nie mógł zjechać, a który przemierzyć miał za chwilę jadący pociąg. Żeby uniknąć zderzenia, zmuszony był wjechać pod opuszczony już szlaban.

Zdarzenie miało miejsce pod koniec maja, ale policja dopiero teraz zdecydowała się opublikować szokujące nagranie, w nadziei, że pomoże ono zrozumieć niektórym skalę zagrożenia.

Mężczyźnie grozi surowa kara

Śmiałek, który mimo braku możliwości kontynuowania jazdy wjechał na przejazd i utknął na nim sprawił nie lada kłopot dróżnikowi i samemu sobie. Mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

Grozi mu areszt, ograniczenie wolności albo grzywna w wysokości nawet 30 tysięcy złotych. Choć potencjalna kara wydaje się być surowa, być może stanowić będzie dla kierowcy porządną nauczkę na przyszłość. Nie wspominając o tym, że jest ona niczym w obliczu realnej możliwości utraty życia lub poważnego zagrożenia innym podróżującym.

Policja przypomina zasady bezpieczeństwa

Policjanci przypominają, że nie wolno objeżdżać opuszczonych zapor, wjeżdżać na przejazd w momencie, gdy opuszczanie lub podnoszenie zostało rozpoczęte oraz ignorowanie sygnałów świetlnych podlega karze.

Wiele osób zapomina także, że tak jak w przypadku skrzyżowań, dopóki po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, zabronione jest wjeżdżanie na przejazd kolejowy.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Policja Śląska