Woda wdziera się do domów Polaków. Ogłoszono trzeci stopień zagrożenia
Niebezpieczna sytuacja na Mazowszu. Wody w rzekach wezbrały do tego stopnia, iż mieszkańcy przygotowują się na podtopienia i powódź. Część uczniów została w domu, gdyż szkoła została odcięta od reszty regionu. Gmina Zabrodzie wezwała do opuszczenia przez mieszkańców terenu zagrożonego. IMGW podtrzymuje czerwone alerty hydrologiczne. Część osób musi uciekać z własnych domów, inni zostali odcięci od świata.
Trudny sytuacja powodziowa na Mazowszu
Sytuacja pogodowa doprowadziła do tego, iż po srogich mrozach część Polski zmaga się z podtopieniami i zagrożeniem powodziowym. Sytuacja jest szczególnie trudna na Mazowszu. IMGW wydało czerwone alerty hydrologiczne.
- W związku ze spływem wód opadowo-roztopowych, w zlewni Pilicy poniżej zb. Sulejów, przewidywany jest dalszy wzrost poziomu wody przy aktualnie przekroczonym stanie alarmowym w Białobrzegach na Pilicy. Przekroczenie stanu ostrzegawczego w Odrzywole na Drzewiczce będzie się utrzymywało, istnieje możliwość przekroczenia tego stanu w Nowym Mieście na Pilicy - czytamy w ostrzeżeniu III stopnia wydanego przez IMGW.
Gminy same wydają jednak alerty skierowane do mieszkańców. Powodem jest dynamiczna sytuacja, która wymaga natychmiastowych działań. W niektórych miejscach woda zaczęła wdzierać się do piwnic. Zalaniu uległa również część domów.
Mieszkańcy odcięci od świata, dzieci zostały w domach
Powódź jest realnym scenariuszem dla mieszkańców miejscowości Drogoszewo, Gulczewo, Kamieńczyk, Ślubów oraz Rybienko Nowe. W gminie Wyszków zebrał się w trybie pilnym sztab kryzysowy. Powodem jest zalewanie kolejnych domów i gospodarstw.
ZOBACZ: Znamy datę likwidacji abonamentu RTV. Członek KRRiT zdradził jeden z planów
- Sytuacja na rzece jest bardzo dynamiczna, liczne zatory powodują, że rzeka wylewa w niekontrolowany sposób w różnych miejscach. Na całym biegu Bugu wciąż pozostają miejsca, gdzie rzeka jest pokryta pokrywą lodową - przekazała w poniedziałkowym (29.01) komunikacie dla mieszkańców gmina Wyszków.
To jednak nie wszystko Bug przynosi ze sobą ogromne problemy i realne zagrożenie dla mienia i ludzi również w innych gminach. W Drogoszewie, gdzie ryzyko powodzi jest duże, stan wody na wodomierzu wskazuje aż 527 cm. - U nas zagrożenie (powodziowe - przyp. red.) jest nadal realne. Należy obserwować sytuację - alarmowali 29 stycznia w godzinach popołudniowych strażacy z KSRG Kamieńczyk.
Część osób musi uciekać z domów i gospodarstw, powodem stan wody w rzekach
W gminie Zabrodzie, która sąsiaduje z gminą Wyszków, dzieci zmuszone zostały do zostania w domu. Lekcje w szkole zostały odwołane, gdyż placówka została odcięta od reszty świata ze względu na wylewającą się z rzeki wodę. Wcześniej strażacy dowozili dzieci na zajęcia, gdyż droga była nieprzejezdna dla zwykłych pojazdów.
ZOBACZ: Kontrolerzy zapukają do drzwi. Komunikat dla mieszkańców nie pozostawia złudzeń
- Dodatkowo dziś poziom wody jest wyższy przez zator lodowy, który utworzył się przez noc. To kulminacja trudnej sytuacji - przekazał Krzysztof Jezierski, wójt gminy Zabrodzie w rozmowie z Polsat News. Włodarz wyjaśnił, iż nie można nawet dojechać do miejscowości i 100 osób odjętych jest od świata, gdyż droga została zalana na odcinku 800 metrów. Co więcej, niektórzy mieszkańcy zmuszeni są do opuszczenia swoich domów. Powodem jest nieustanny wzrost stanu wody.
- W związku z wysokim poziomem wody na rzece Bug i Fiszor oraz utrzymującym się ciągłym wzrostem poziomu wody na terenie sołectwa Młynarze zalecamy opuszczenie terenu zagrożonego. Aktualnie brak jest prognoz, które wskazywałyby na spadek poziomu wody w w/w rzekach, w związku z czym trudno jest przewidzieć dalszy rozwój sytuacji na terenie sołectwa Młynarze. Osoby, które nie są w stanie samodzielnie opuścić terenu zagrożonego, proszone są o kontakt ze służbami ratunkowymi pod numerem alarmowym 112 - przekazała w sobotę (27.01) gmina.
Źródło: radiozet.pl, goniec.pl
Obserwuj w Google News
