Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wjechał prosto w ojca z dzieckiem. Policja udostępniła nagranie, apeluje do Polaków
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 13.04.2023 17:32

Wjechał prosto w ojca z dzieckiem. Policja udostępniła nagranie, apeluje do Polaków

None
Komenda Stołeczna Policji

Stołeczni policjanci opublikowali nagranie z monitoringu miejskiego, które zostało zarejestrowane w Tarczynie. Widać na nim, jak kierowca potrąca dorosłego mężczyznę z dzieckiem, którzy prawidłowo chcieli skorzystać z przejścia dla pieszych. Funkcjonariusze apelują o rozwagę.

Kierowca potrącił pieszych na pasach w Tarczynie

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło na początku marca na ul. Komornickiej w Tarczynie (woj. mazowieckie). Na oznakowanym przejściu dla pieszych samochód potrącił 33-letniego mężczyznę, który przechodził przez pasy, trzymając za rękę swoje dziecko.

62-letni kierujący tłumaczył funkcjonariuszom policji, że nie zauważył pieszych. Został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 15 punktami karnymi. Mundurowi wystąpili z wnioskiem do starosty o możliwość skierowania kierującego na badania w celu oceny stanu psycho-fizycznego.

Dostała zaproszenie na komunię chrześniaka, gdy je przeczytała, zdębiała. Polacy są załamani

Policja udostępniła nagranie

Policja opublikowała ku przestrodze nagranie z kamer monitoringu miejskiego, by uzmysłowić kierującym, że piesi są jedną z grup najbardziej narażonych na niebezpieczne zdarzenia drogowe. - Pamiętajmy o tym, że nie chroni ich maska samochodu, a w zderzeniu z pojazdem osobowym zawsze są na "przegranej pozycji" - uwrażliwiała asp. Magdalena Gąsowska.

Mundurowi apelują o rozwagę

Policjanci podkreślają oczywiście winę kierowcy i uczulają, że przed przejściem dla pieszych zawsze należy zwolnić, nie tylko wtedy, kiedy widzimy osoby, które zamierzają skorzystać z pasów. Funkcjonariusze zawsze w takich sytuacjach apelują też do pieszych, którzy poruszają się nawet na oznakowanych przejściach dla pieszych. Zanim zrobimy pierwszy krok, nawet po zapaleniu się zielonego światła, powinniśmy upewnić się, że jesteśmy widziani przez kierowców. Nie pomoże fakt, że mieliśmy pierwszeństwo w momencie kiedy zostaniemy ranni. 

Źródło: Komenda Stołeczna Policji