"Wiadomości" TVP stają w obronie Łukasza Mejzy
"Wiadomości" TVP bronią niejasnej przeszłości wiceministra Łukasza Mejzy. W środowym wydaniu serwisu wyemitowano materiał "Mejza pod ostrzałem, Grodzki bezkarny", w którym rewelacje na temat posła nazwano "nagonką" i jednocześnie zaatakowano marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.
Atmosfera wokół wiceministra sportu Łukasza Mejzy jest coraz bardziej gęsta. Polityk mierzy się obecnie z zarzutami dotyczącymi jego wątpliwej działalności na rzecz ciężko chorych osób w zamian za znaczne korzyści majątkowe.
Podczas gdy niezależne media odkrywają kolejne obciążające Mejzę karty afery, Telewizja Polska broni go mówiąc o "nagonce" opozycji i odbijając piłeczkę w stronę marszałka Senatu.
Danuta Holecka rozgrzesza Mejzę
- Wiceminister sportu Łukasz Mejza broni się przed atakami medialnymi i zapowiada kroki prawne wobec osób naruszajacych jego dobre imię. Chodzi o nagonkę medialną na wiceministra w związku z jego działalnością zanim objął stanowisko w resorcie - powiedziała w środowym wydaniu "Wiadomości" Danuta Holecka.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Zapowiadająca materiał Dominika Cierpioła zatytułowany "Mejza pod ostrzałem, Grodzki bezkarny" dziennikarka na wstępie stwierdziła, że ci sami politycy opozycji i sprzyjające im media, którzy atakują Mejzę, wciąż milczą na temat zarzutów korupcyjnych wobec marszałka Tomasza Grodzkiego.
Nieprzypadkowo, reportaż został wyemitowany w dniu, w którym wiceminister sportu zorganizował spotknie z dziennikarzami, odpierając zarzuty i grożąc pozwami za naruszanie jego dobrego imienia.
"Wiadomości" atakują marszałka Grodzkiego
Cierpioł zaznacza, że intencją Mejzy było pomaganie chorym osobom, ale "gdy pojawiły się wątpliwości natury medycznej i moralnej polityk wycofał się z tej formy pomocy innym".
Dziennikarz idzie dalej i stwierdza, że prawdziwym powodem, dla którego opozycja "atakuje" Mejzę jest jego chęć wsparcia osób z ciężkimi przypadłościami oraz fakt, że to na nim wisi obecnie rządowa większość.
Przypomnijmy, że polityk wszedł do Sejmu z opozycyjnych list i zrzeczenie się przez niego mandatu posła oznaczałoby wejście do parlamentu osoby, która najprawdpodobniej głosowałaby przeciw pomysłom Zjednoczonej Prawicy.
Zdaniem Cierpioła, właśnie dlatego próbuje się zniszczyć wizerunek Mejzy. Forsowaną narrację zdaje się popierać naczelny komentator TVP, Michał Karnowski.
- Posła Mejzę próbuje się gilotynować nie tylko bez wyroku sądowego, ale bez dania mu na początku możliwości zabrania głosu. To faktycznie przypominało rodzaj polowania i naprawdę jest tak, że opozycja bardzo liczy każdy głos mając nadzieję na przejęcie władzy - mówi Karnowski w materiale.
Autor reportażu zaznacza, że Mejza nie ma postawionych zarzutów i zestawia to z przebitkami dotyczącymi marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego, któremu prokuratura chce przedstawić zarzuty korupcyjne.
Jak podkreśla, opozycja nie chce jednak uchylić immunitetu Grodzkiemu, chroniąc go za wszelką cenę. W porównaniu z dobrodusznym i miłosiernym Mejzą marszałek Senatu zostaje przedstawiony jako żądny korzyści finansowych i wyrachowany.
Komentarze po materiale "Wiadomości"
Sposób relacjonowania sprawy przez "Wiadomości" został wypunktowany przez wielu polityków opozycji i komentatorów, którzy nie kryli swojego oburzenia.
- Kaczyński zdecydował, że Mejza jest czysty. Decyzję ogłosiła tow. Holecka w "Wiadomościach" TVP - napisał komentując materiał Cierpioła Adam Szłapka z Nowoczesnej.
Kaczyński zdecydował, że Mejza jest czysty. Dezycję ogłosiła tow. Holecka w @WiadomosciTVP @tvp_info
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) December 8, 2021
- Wiadomości TVP bronią Mejzy. Koniec dyskusji, dymisji nie będzie - ocenił zaś Jan Strzeżek z Porozumienia Jarosława Gowina.
- "Wiadomości" bronią Mejzy. "Przychodzi do głowy pewne brzydkie powiedzenie - zauważył Wojciech Szacki z "Polityki Insight".Wiadomości TVP bronią Mejzy. Koniec dyskusji, dymisji nie będzie 🤷🏻♂️ pic.twitter.com/wDqHoRwZQj
— Jan Strzeżek (@JanStrzezek) December 8, 2021
""Wiadomości"" bronią Mejzy.
— Wojtek Szacki (@szacki) December 8, 2021
Przychodzi do głowy pewne brzydkie powiedzenie
Afera wokół Łukasza Mejzy
Jak ustalili dziennikarze WP, Łukasz Mejza miał handlować maseczkami bez medycznych atestów oraz zarządzać firmą oferującą "leczenie nieuleczalnych chorób".
Cierpiącym na różne przypadłości proponowano terapię w Meksyku za ciężkie pieniądze, której skuteczność nie była jednak w żaden sposób potwierdzona badaniami. Oprócz tego, Mejza, już jako poseł, miał składać niepełne oświadczenia majątkowe.
W związku z tymi doniesieniami, opozycja domaga się oddania przez polityka mandatu posła na Sejm RP i dymisji ze stanowiska wiceministra sportu. Władze PiS twierdzą jednak, że decyzje zapadną po tym, jak Mejzę dokładnie sprawdzą służby.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Nie żyje aktor Maciej Zabielski. Widzowie znali go m.in. z serialu "Świat według Kiepskich"
Dzieci Anny Kalczyńskiej trafiły do szpitala. Gwiazda stacji TVN nie może ich odwiedzać
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: TVP, Twitter, Onet