Warszawa. 20-latka zginęła w wypadku na Bielanach. Prokuratura wydała list gończy za kierowcą
Do tragicznego zdarzenia doszło rano, 11 listopada. Przed godziną 7 przy ulicy Kampinoskiej osobowy opel na zakręcie wypadł z drogi i uderzył w drzew. W wypadku zginęła 20-letnia pasażerka auta. Policjanci na miejscu przeprowadzili oględziny pojazdu, miejsca zdarzenia i zwłok. Na miejscu był także funkcjonariusz z psem tropiącym. Poszukiwania sprawcy tragicznego wypadku trwają do dziś.
11 listopada ubiegłego roku, doszło do śmiertelnego wypadku przy ul. Kampinoskiej na Bielanach. Kierujący samochodu osobowego wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Na miejscu znaleziono ciało 20-latki. Kierowca uciekł, jednak jak informuje prokuratura - znane są jego personalia, a śledczy wystawili za mężczyzną list gończy.
Jak informuje TVN Warszawa, policja i prokuratura wie, kim jest sprawca wypadku.
- Podejrzany to Aleksiej V. Wydano postanowienie o przedstawieniu mu zarzutu spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Sąd przychylił się także do wniosku prokuratury o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania. 28 rudnia ub. roku został wydany list gończy - informuje w rozmowie z "TVN Warszawa" prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
W trakcie prowadzonego śledztwa, powołano biegłego z zakresu badania wypadków drogowych. Jego celem będzie rekonstrukcja zdarzeń. Jak informuje "TVN Warszawa" ofiarą wypadku była 20-letnia kobieta.
- Ustalono jej tożsamość. Sekcja zwłok oraz opinia z zakresu medycyny sądowej pozwoliły określić odniesione przez nią obrażenia i przyczynę zgonu - dodaje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl
Mazowsze. 32-latek zabił swoją teściową. To jej ciało znaleziono w sobotę w lesie
Tragiczny wypadek pod Błoniem. Ściana osunęła się na robotnika, mężczyzna nie żyje
Wawer. Morderstwo znanego biznesmena. Tadeusz K. był milionerem
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Goniec.pl