W oknie domu Kaczyńskiego pojawiła się nagroda
W 2015 roku Jarosław Kaczyński został ogłoszony „Człowiekiem Roku” przez tygodnik „Wprost”. To właśnie okładkę tego numeru gazety, na której znajduje się jego zdjęcie, postanowił umieścić w oknie prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Jarosław Kaczyński chwali się nagrodą z okna
Partia Prawo i Sprawiedliwość została utworzona przez braci Kaczyńskich w 2001 roku, a od 2003 roku funkcję jej prezesa pełni Jarosław Kaczyński. Zaledwie dwa lata później polityk został ogłoszony „Człowiekiem Roku Wprost” i pojawił się na okładce tygodnika.
- Decyzja tygodnika „Wprost” jest aktem odwagi i obiektywizmu. Obiektywizmu niezależnego od formułowanych w tygodniku ocen, często bardzo krytycznych wobec mojej partii, a może szczególnie mnie - komentował odbierając nagrodę prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Jak widać, Jarosław Kaczyński jest szczególnie dumny z tej nagrody, ponieważ postanowił pochwalić się nią i umieścił wyjątkowe dla siebie wydanie tygodnika w oknie swojej willi. Przechodnie mogą podziwiać okładkę gazety, z której spogląda na nich twarz prezesa PiS, a tuż nad nią pojawia się złoty napis „Człowiek Roku 2005”.
[EMBED-243]
Zdjęcia okna, w którym Kaczyński wyeksponował swoją nagrodę, krążą po sieci. Uważni przechodnie za oknem prezesa dostrzec mogą również jego ukochanego kota, który chętnie prezentuje się publicznie i wygrzewa w słońcu.
Redakcja „Super Expressu” zwróciła również uwagę na wyjątkowy nieład, panujący na parapecie przywódcy partii rządzącej. Jarosław Kaczyński jest kawalerem, a gdy pochłaniają go sprawy związane z rządzeniem państwem, najwyraźniej zapomina o domowych porządkach, albo zwyczajnie nie ma na nie zbyt wiele czasu.
Adres zamieszkania Jarosława Kaczyńskiego już od lat nie jest tajemnicą. W czasie ostatnich manifestacji w związku z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet to właśnie m.in. pod domem prezesa PiS gromadziły się tłumy demonstrantów, domagających się zmian w prawie aborcyjnym w Polsce.
To właśnie w czwartek 22 października, tuż po ogłoszeniu kontrowersyjnego wyroku przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego, którzy uznali, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją RP, pod domem Kaczyńskiego pojawiły się tłumy oburzonych Polaków.
- Jarosław Kaczyński, wydając wyrok na kobiety, wydał wyrok na siebie samego. Ta władza się kończy. Będziemy niezmiennie walczyły o prawo kobiet do przerywania ciąży, aż je odzyskamy - mówiła wówczas Anna Karaszewska, szefowa Kongresu Kobiet, cytowana przez portal interia.pl.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Uczniowie nie będą powtarzać roku szkolnego z powodu pandemii
Od 1 czerwca nowy przepis. Kierowcy muszą zachować minimalny odstęp od innych pojazdów