Ukrainiec nagrał to na polskiej drodze. Ciężko w to uwierzyć, niesamowite nagranie pobija sieć
W ostatnich dniach prawdziwą furorę robi w sieci nagranie, na którym widać specyficznie jadącego volkswagena passata. Samochód zostawia na drodze nie dwa, ale aż cztery ślady, a powodem takiego stanu rzeczy jest usterka tylnej osi. Internauci już żartują, że właściciel auta to nowy mistrz driftu. Patrząc na wideo, aż trudno uwierzyć, że taka jazda jest w ogóle możliwa.
"Polak potrafi"
Nie bez przyczyny powszechnie mówi się, że "Polak potrafi". To hasło oznacza wprost, że rodząc się nad Wisłą, nie sposób nie posiadać zmysłu, który sprawia, że dzięki odrobinie pomysłowości potrafimy odnaleźć się w każdej sytuacji, nawet tej najbardziej zaskakującej.
Nowatorskie rozwiązania to przecież nie od dziś nasza specjalność, potrafiąca zadziwić jedynie przybywających z innych krajów turystów czy imigrantów, ale nie współobywateli. Tak można było przynajmniej sądzić do czasu, gdy na TikToku nie pojawiło się nagranie z jednej z dróg w Polsce, po której w nietypowy sposób poruszał się zielony passat.
"Drift" na prostej drodze
Nieco starsi z pewnością pamiętają, że kiedyś dzieci straszyło się czarną Wołgą. Dziś postrachem ulic spokojnie nazwać można passata na działdowskich numerach rejestracyjnych, jazda obok którego to istne igranie z życiem.
Samochód spotkał właśnie na swojej drodze pewien podróżujący Ukrainiec, który nie dowierzając w to, co widzi, wyciągnął telefon i nagrał "driftujące" na prostej "ekspresówce" auto.
"Zielony demon" zostawiał za sobą nie dwa, standardowe ślady, ale aż cztery. Wszystko dlatego, że tylna oś pojazdu była ustawiona w inny sposób niż przednia, co, oczywiście, nie powinno mieć miejsca.
@ihor321 ♬ оригінальний звук - Ihor
@ihor321 ♬ оригінальний звук - Ihor
Internauci nie mogli powstrzymać śmiechu
Wątpliwy stan techniczny pojazdu sprawił, że wyglądał on jakby poruszał się po lodzie, co nie umknęło uwadze internautów. Ci jednak, zamiast skarcić właściciela passata za skrajną głupotę, ironizowali i kpili z niego, publikując niewybredne komentarze.
- Jaki kraj, taki Tokio drift - napisał jeden z użytkowników TikToka.
- W Działdowie tak przeglądy robią; Już zmienia pas ale jeszcze pozostaje na swoim... zasada ograniczonego zaufania do pozostałych uczestników drogi - śmiali się inni.
Komentarzy zamieszczonych pod filmem jest tak wiele, że niemożliwym jest, by przytoczyć je wszystkie. Dość powiedzieć, że nagranie obejrzało już ponad 2,1 mln osób, a zrecenzowało prawie 2200 TikTokerów.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Parafia nie przyjmie kopert z kolędy. Proboszcz wydał zaskakujące oświadczenie
Ksiądz przyduszał ucznia do ławki i krzyczał, że ma "przeprosić Pana Boga". Wszystko się nagrało
Zmarł ks. Antoni Kieniewicz. Wdowiec, ojciec, dziadek dla ośmiorga wnucząt
Źródło: Goniec.pl