Tyle może kosztować pierwsza komunia. Kwoty robią wrażenie
Dopiero co zakończyło się studniówkowe szaleństwo, a na horyzoncie już pojawiają się inne uroczystości, które mocno drenują portfele rodziców. W maju kolejna grupa 10-latków przystąpi do pierwszej komunii świętej, po której zapewne odbędą się huczne rodzinne przyjęcia. Te z kolei od jakiegoś czasu zamiast radości budzą raczej strach ich fundatorów. Opiekunowie komunijnych dzieci z roku na rok wydają na ceremonię coraz większe środki.
Komunijne przygotowania mieszają w domowych budżetach
O wydatkach związanych z przystąpieniem córki do pierwszej komunii świętej opowiedziała “Gazecie Pomorskiej” pani Anna. Kobieta wyjawiła, że przygotowania do uroczystości już trwają, mimo iż wydarzenie zaplanowano na 19 maja. Szykują się przy tym i dzieci i rodzice. Ci drudzy mają z tego powodu wiele zmartwień.
Rozmówczyni “GP” zdecydowała się zakupić dla pociechy używaną albę, bo ta nowa kosztuje 220 zł , ale i tak zmuszona była zapłacić poprzedniemu właścicielowi okrągłe 100 zł. Do tego jeszcze doszły wydatki związane z kupnem świecy i różańca (75 zł), Pisma Świętego, książeczki do nabożeństwa oraz pamiątki zamawianej w kościele (70 zł). Myślicie, że to już koniec? Nic z tego.
Pierwsza Komunia Święta. Rodzice szykują się na ogromne wydatki
Pani Anna z długiej listy wymienia także niezbędne, odświętne obuwie za ok. 120 zł i wianek na głowę córki za kilkadziesiąt złotych. Łącznie zbiera się z tego ogromna suma, ale to i tak nic w porównaniu z kosztami wyprawienia przyjęcia.
ZOBACZ: Ksiądz może odmówić pierwszej komunii? Trzeba spełnić warunki
U nas na przyjęciu pojawi się około 35 gości. Zamówimy dwudaniowy obiad, ciasto z kawą i przekąski na ciepło i zimno, czyli kolację. Płacimy 220 zł za osobę, przy czym 500 zł zaliczki wpłacałam już w październiku. W cenę wliczone są napoje. Tort jednak kupujemy osobno - dodaje.
Tyle kosztuje talerzyk na komunijnym przyjęciu
Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia, dziś natomiast domu, w którym pierwsza komunia święta pochłania tysiące, wcale nie trzeba ze świecą szukać. Komunijne przyjęcia potrafią kosztować więcej niż skromne, kameralne wesele .
“Gazeta Pomorska” zauważa, że jeszcze dekadę temu za talerzyk w wynajętym lokalu płaciło się o ponad połowę mniej. Teraz zazwyczaj kosztuje on już co najmniej 200 zł. Nic więc dziwnego, że rodzice rwą włosy z głowy.
Źródło: Gazeta Pomorska