Trudno wydusić jakiekolwiek słowa, po tym co zrobiła Ania Starmach w związku ze śmiercią Tomka Jakubiaka
Tomasz Jakubiak przez ostatnie miesiące dzielnie walczył z chorobą, lecz pomimo ogromnej woli życia, sile i wsparciu, jakie otrzymał od wielu osób, odszedł w środę 30 kwietnia. Śmierć kucharza wywołała ogromne poruszenie wśród tych, którzy go znali, a znaczna część z nich upust swoim emocjom dała w sieci. Profile zalała masa czarno-białych zdjęć z jurorem “MasterChefa”, lecz Ania Starmach postanowiła zupełnie inaczej upamiętnić jego cześć. Zamieściła na Instagramie kilka archiwalnych nagrań, które ukazywały, jaki był Tomasz Jakubiak.
Tomasz Jakubiak nie żyje
Tomasz Jakubiak nieoczekiwanie w drugiej połowie 2024 roku zaprosił kamery “Dzień Dobry TVN” oraz Dorotę Wellman do swojego mieszkania i wówczas wyjawił druzgocącą informację. Zdradził, że jakiś czas temu lekarze zdiagnozowali u niego rzadki rodzaj nowotworu, lecz za nic nie zamierzał poddać się chorobie, tylko rozpoczął dzielną walkę, pełną wzlotów i upadków.
W tym niezwykle trudnym czasie kucharz mógł liczyć na wsparcie swoich bliskich oraz fanów, którzy pomogli mu zdobyć odpowiednią kwotę na leczenie, które najpierw odbywało się w Izraelu, a następnie w Atenach. Do Grecji udał się przed kilkoma tygodniami, o czym poinformował internautów.
Fani Tomasza Jakubiaka wierzyli, że uda mu się przezwyciężyć chorobę, lecz niestety w środę 30 kwietnia pojawiła się ponura informacja, dotycząca śmierci kucharza, zamieszczona na jego Instagramie. Pożegnano go w niezwykle smutnych słowach.
Żona Tomasza Jakubiaka zrobiła to tuż po jego śmierci. Wymowny krok, w sieci potężne poruszenie Przejmujące, co brat mówił o zmarłym Sławomirze Wałęsie. Wyjawił, jaka relacja łączyła go z ojcemZ ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak - ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych — w domu, przy stole, w codzienności. Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami - czytamy.
Ania Starmach żegna Tomasza Jakubiaka
Choroba, a następnie śmierć Tomasza Jakubiaka pokazały, że był on niezwykle lubiany w świecie show-biznesu i posiadał niezliczoną ilość fanów, którzy teraz ubolewają nad jego odejściem. W sieci pojawiło się mnóstwo wpisów związanych z jego odejściem, a część osób, która zdecydowała się publicznie go pożegnać, zamieściła również w sieci archiwalne zdjęcia i nagrania, w których występuje juror “MasterChef”.
ZOBACZ TAKŻE: Teraz syn, wcześniej to. Lech Wałęsa przeżył pasmo tragedii. Los nie oszczędza byłego prezydenta
Wśród osób, których dotknęła śmierć Tomasza Jakubiaka, jest Ania Starmach. Korzystając z możliwości, jakie dają media społecznościowe, zamieściła na swoim Instagramie kilka filmów z przeszłości, na których rolę główną grał zmarły 30 kwietnia kucharz. Były to nagrania wypełnione ciekawymi przygodami, które wydarzyły się za kulisami programów oraz radosnym śmiechem, z którego znany był Tomasz Jakubiak. Zobaczcie, jak wspomina go Ania Starmach.
Nagrania wypełnione nostalgią
Osoby, które miały okazję poznać Tomasza Jakubiaka, niejednokrotnie powtarzały, że był on osobą pełną optymizmu i wewnętrznej radości, a także zawsze był gotów nieść innym pomóc. Ania Starmach, która zamieściła na Instagramie kilka archiwalnych nagrań oraz zdjęć, na których pojawił się zmarły w środę 30 kwietnia juror “MasterChef”. Co dokładnie przedstawiały?
Na pierwszym z nich widać Tomasza Jakubiaka, który zachęcony przez swoją rozmówczynię, postanowił opowiedzieć żart, tzw. suchar. Dowcip ten zdecydowanie udowodnił, że posiadał on ogromny dystans do siebie.
- Co Jakubiak robi najlepiej?
- Najlepiej robi się głodny - powiedział juror “MasterChef”, po czym wybuchł gromkich śmiechem.
Za to na drugim nagraniu pojawił się Tomasz Jakubiak w towarzystwie Michela Morana. Obydwaj panowie, którzy często pojawiają się w kucharskich fartuchach, tym razem postanowili na zupełnie inne, niezwykle oryginalne stroje. Otóż przebrali się za… kolby kukurydzy. Nie opuszczało ich również rozbawienie i przed kamerami zaczęli tańczyć, choć zapewne zabudowany kostium nie pomagał im swobodnym poruszaniu się.
Trzecie nagranie ponownie skupione było na Tomaszu Jakubiaku. W tle usłyszeć można głos Ani Starmach, która zachwalała kucharza, który przyniósł na plan toster oraz wszelkie składniki, by poczęstować pozostałe osoby smacznymi tostami.
Zawsze dbał o innych. Piękne to było - czytamy na nagraniu.
Z kolei na czwartym nagraniu u boku Tomasza Jakubiaka pojawiła się Ania Starmach oraz Michel Moran. Cała trójka pozowała wówczas do zdjęć, lecz zdecydowanie nie były one wykonane w spokojnym tonie. Cała trójka robiła śmieszne miny, a także pozowała w bardzo ciekawy i oryginalny sposób.
Mam setki małych i dużych wspomnień, jak pytał, co u mnie, jak cieszył się z małych i dużych sukcesów, jak przychodził na plan z synkiem, jak mnie wkurzał, a potem razem jedliśmy boczek i jak od jego nadmiaru bolał nas potem brzuch - czytamy.
Za to kolejne zdjęcie ponownie przedstawia trójkę jurorów “MasterChefa” na planie programu, a Ania Starmach zwróciła również uwagę na stroje, które wówczas mieli na sobie, podkreślając, jak bardzo dopasowali się do panującej tam kolorystyki.
Zawsze kolorowy, zawsze w formie, zawsze chętny, zawsze pełen pomysłów. WSPANIAŁY nasz Tomek - czytamy.
Następnie Ania Starmach zamieściła dwa archiwalne zdjęcia. Na jednym z nich widać Tomasza Jakubiaka ubranego w zielony strój, do którego dodała bardzo krótki podpis “papa”. Wszystkie materiały, które zamieściła jurorka “MasteChefa” były utrzymane w kolorystyce, a nie czarno-białe, jak to zrobiła znaczna część osób. Dlaczego zdecydowała się na taki krok?
I nie wrzucam tu czarno-białych zdjęć, Tomek lubił kolory, barwy, intensywność. Lubił życie. Bardzo - wyjaśniła Ania Starmach.
