Poruszająca relacja ekipy TVN po śmierci Tomasza Jakubiaka. "Zadzwonił telefon..."
Po ponad rocznej walce z rzadkim, złośliwym nowotworem zmarł Tomasz Jakubiak. “Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami” – napisała jego rodzina w oświadczeniu dla mediów. Głos zabrali także przedstawiciele stacji TVN. Ujawnili wstrząsającą relację.
Ostatnie słowa Tomasza Jakubiaka wyciskają łzy
Walka Tomasza Jakubiaka z bezlitosnym nowotworem – którego leczenie nie tylko pochłonęło ogromne sumy pieniędzy, ale przede wszystkim zdruzgotało jego rodzinę – trwała przeszło rok. To z jednej strony długo, z drugiej zaś tyle, co nic.
Kucharz o swojej chorobie opowiedział we wrześniu ubiegłego roku, a sam dowiedział się o niej niewiele wcześniej. Wtedy było już stanowczo za późno. Jak mówił, gdyby nie jego żona, nigdy nie podjąłby terapii.
Ostatnio nowotwór dwunastnicy i jelita znów dał o sobie znać. Uderzył ze zdwojoną siłą, więc Tomasz Jakubiak był zmuszony kolejny raz prosić swoich fanów o pomoc. 5 dni temu zamieścił ostatni wpis na Instagramie.
Natychmiastowa reakcja po zabójstwie lekarza w Krakowie. Mowa o "czarnej liście pacjentów"Kochane Głodomory, jak widzicie, jestem mniej aktywny w mediach społecznościowych. Obecnie przebywam w Atenach, gdzie intensywnie się leczę. Walka, którą toczę, wymaga ode mnie ogromnej ilości czasu, siły i pełnego skupienia. Każdy dzień to wyzwanie, któremu staram się sprostać z pełnym zaangażowaniem – napisał. Podkreślał, że choć to prawdopodobnie ostatnia deska ratunku, nie chce utknąć w Grecji.
Wiadomość o śmierci Tomasza Jakubiaka. Internauci poruszeni
W środę, 30 kwietnia, rodzina przekazała informację o śmierci Tomasza Jakubiaka. Kucharz, gwiazdor TVN i ulubieniec internautów miał 41 lat.
Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak – ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych – w domu, przy stole, w codzienności – czytamy w komunikacie.
Bliscy poprosili, by w tym tragicznym czasie nie niepokoić ich telefonami oraz by powstrzymać się od złośliwych komentarzy. Chcą tylko odrobiny spokoju.
Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami – podkreślili.
Przyjaciele żegnają Tomasza Jakubiaka
Schorowany Tomasz Jakubiak mógł przez te wszystkie miesiące liczyć na pomoc żony, dzieci oraz swoich dobrych znajomych, ale także przyjaciół z planu “MasterChefa”. Nie tylko pomagali w zbiórkach na jego leczenie – byli przy nim i służyli dobrym słowem.
Po wiadomości o śmierci kucharza ekipa TVN podzieliła się wstrząsającą relacją.
Zadzwonił telefon z wiadomością, której się spodziewaliśmy, ale której nie chcieliśmy słyszeć. Najpierw smutek. A potem cisza – długa i hałaśliwa. Kupował serca wszystkich, jakby to były jabłka na Starym Kleparzu. Po prostu przychodził, zagadywał, żartował. I zawsze pamiętał. Urodziny, upodobania, zajawki, imiona dzieci. Mieliśmy wrażenie, że był częścią naszej ekipy od zawsze – napisano na Instagramie.
“Wpatrujemy się w krzesło jurorskie, na którym już nigdy nie usiądzie Tomek. Ta bliska i widoczna nieobecność jest najboleśniejsza, ale jednocześnie wiemy, że Tomek w jakiś sposób zawsze tu będzie” – podkreślono w dalszej części wzruszającego oświadczenia.
Przedstawiciele stacji przyznali, że słowo “żegnaj” jest w tym przypadku niewyobrażalne. Pasuje raczej: “Do zobaczenia. Gdzieś, kiedyś, jakoś”.
