Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Przejmujące, co Tomek Jakubiak powiedział synkowi przed śmiercią. Łzy same napływają do oczu
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 01.05.2025 08:15

Przejmujące, co Tomek Jakubiak powiedział synkowi przed śmiercią. Łzy same napływają do oczu

Tomasz Jakubiak, dziecko
Fot. KAPIF

Informacja o śmierci Tomasza Jakubiaka wstrząsnęła całą Polską. Słynny kucharz od dłuższego czasu zmagał się z poważnym i rzadkim nowotworem. Gwiazdor zostawił po sobie pogrążona w żałobie żonę oraz kilkuletniego synka. Mało kto wie, że niedługo przed śmiercią był juror “MasterChefa” odbył z chłopcem jedną z najbardziej poruszających rozmów w życiu.

Cała Polska trzymała kciuki za Tomka Jakubiaka

Tomasz Jakubiak dał się poznać szerokiej publiczności przede wszystkim jako juror programów spod szyldu “MasterChefa”. Jego ogromna charyzma oraz poczucie humoru szybko zaskarbiły sobie sympatię wielu telewidzów, którzy z zaciekawieniem obserwowali jego karierę. Niestety jesienią zeszłego roku media obiegła tragiczna wiadomość. Okazało się wówczas, że gwiazdor cierpi na raka jelita i dwunastnicy, który dawał przerzuty na kości.

Kucharz jednak do końca nie tracił nadziei i starał się walczyć o swoje życie. Dzięki organizowanym zbiórkom udawało mu się wyjeżdżać na zagraniczne leczenie, co dawało szansę na poprawę jego stanu zdrowia. Ostatnio przebywał w Atenach, gdzie przewieziono go z Polski karetką. Wszystko przez to, że lot samolotem nie wchodził już w grę.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

fad9977e-fffe-4f9f-bb2b-a9765fc78d0f.jpeg
Tomasz Jakubiak (2023). Fot. KAPIF
Kim jest żona Tomka Jakubiaka? Do ostatniej chwili walczyła o jego życie Wystarczyły dwa słowa, ale za to jakie. Dorota Szelągowska pożegnała Tomka Jakubiaka

Tomasz Jakubiak pozostawił po sobie pogrążoną w żałobie żonę i synka

Od pewnego czasu Tomasz Jakubiak nie odzywał się już do fanów, co zaczęło ich mocno niepokoić. Niestety po kilku dniach nieobecności kucharza w mediach społecznościowych okazało się, że wydarzyło się najgorsze. W środę, 30 kwietnia 2025 roku na Instagramie pojawiła się informacja, że były juror “MasterChef Nastolatki” nie żyje.

Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak - ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych - w domu, przy stole, w codzienności. Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami. Rodzina prosi o pełne uszanowanie prywatności i spokoju w tym niezwykle trudnym czasie - przekazano w oświadczeniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych kucharza.

ZOBACZ: Michel Moran pożegnał Tomka Jakubiaka. Kilka słów, które mógł wypowiedzieć tylko prawdziwy przyjaciel

Kucharz do końca swoich dni miał ogromne wsparcie zarówno wśród fanów, jak i najbliższych. W czasie choroby opiekowała się oraz była przy nim jego ukochana żona Anastazja. Warto wspomnieć, że para w 2020 roku przywitała na świecie synka, który stał się oczkiem w głowie gwiazdora.

Dziękuję Anastazja, że dałaś mi najpiękniejszą rzecz na świecie. Syna i miłość - pisał wówczas wzruszony szczęśliwy tata.

Niestety kucharzowi nie było dane zbyt długo nacieszyć się rodzicielstwem. Wszystko przez nowotwór, który zaatakował znienacka. Tomasz Jakubiak w czasie choroby jednak chętnie udzielał wywiadów, w których opowiadał o swoich postępach w leczeniu i o życiu z nowotworem. Jedną z najbardziej poruszających rozmów był ta, w której opowiedział o rozmowie z synem na temat choroby. Oto co wówczas postanowił wyznać.

Dalsza część artykułu pod postem.

Tomasz Jakubiak zdążył podzielić się poruszającym wyznaniem

Dodajmy, że wyjątkowa aktywność medialna Tomasza Jakubiaka była podyktowana między innymi chęcią dotarcia do fanów, którzy chcieliby go wesprzeć w walce z tym nierównym przeciwnikiem. Gwiazdor bowiem sam nie był w stanie sfinansować zagranicznego leczenia, a tylko ono dawało szansę na wyzdrowienie. Ostatecznie w dwóch zbiórkach byłemu jurorowi programów TVN udało się zebrać ponad 2 miliony złotych.

ZOBACZ: Magda Gessler zwróciła się do zmarłego Tomasza Jakubiaka. Jedno zdanie wystarczyło

Jednym z najbardziej poruszających momentów w ostatnich miesiącach była dla Tomasza Jakubiaka jego rozmowa z synem na temat choroby. Kucharz w wywiadzie na antenie “Dzień dobry TVN” ze łzami w oczach zdecydował się opowiedzieć, jak wyglądała ta sytuacja. Wyznał wówczas, że mimo bardzo młodego wieku chciał on, aby jego dziecko wiedziało, dlaczego tata tak często przebywa w szpitalu.

Rozmawiałem ze swoim synem o chorobie, mimo że ma cztery lata, to nie ukrywamy przed nim, że jeżdżę do szpitala. Anastazja też bardzo szybko znalazła książeczki dla dzieci, które opowiadają o raku - tłumaczył.

Gwiazdor zdradził także, jak na to wszystko zareagował jego syn. Trudno się było nie wzruszyć takim wyznaniem.

Od samego początku go w tym edukujemy, bo nie ma nic gorszego niż okłamywać dziecko. Bo potem, co mu powiesz, jeśli ta choroba będzie trwała dłużej, dwa, trzy lata i później coś się stanie złego, jak on zareaguje? On jest cudowny. (...) Czuje się odpowiedzialny (...) Choroba zmienia życie całej rodziny - mówił na antenie „DDTVN”.