Tragiczny wypadek na autostradzie A1. Nie żyje 39-letni motocyklista
W środę 11 października przed godziną 10.00 doszło do tragicznego wypadku drogowego na autostradzie A1 w okolicach zjazdu na drogę wojewódzką nr 789. Motocykl zderzył się z busem. Na miejscu pracowały wszystkie służby, lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Wypadek na A1. Motocykl zderzył się z busem
Do wypadku na autostradzie A1 doszło w środę 11 października tuż przed godziną 10.00 na 457,7 kilometrze pasa południowego w kierunku Katowic. Kierujący motocyklem 39-letni mężczyzna zderzył się z busem.
Na miejscu pojawił się komplet służb, konieczna była reanimacja poszkodowanego motocyklisty. Trasa została zablokowana, tworzyły się gigantyczne korki.
Burza po debacie w TVP, komentarze Polaków nie pozostawiają złudzeń. "Nikt tak dużo nie mówił"Wypadek na A1. 39-letni kierowca motocykla nie żyje
- Kierujący samochodem marki fiat ducato w wyniku niezachowania bezpiecznej odległości najechał na tył motocyklisty, który stracił panowanie i uderzył w jezdnię - poinformowała nasz portal gliwicka policja.
Jak przekazały służby, 39-latek kierujący motocyklem doznał bardzo poważnych obrażeń. Około godziny 10.20 na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Trwała reanimacja mężczyzny, która niestety nie przyniosła rezultatu. Kierowca motocykla zmarł.
Według nieoficjalnych informacji portalu klobucka.pl, 39-latek miał wraz z kolegą wybierać się w podróż na południe Europy.
Duże utrudnienia w ruchu. Trasa zablokowana
Od godziny 10:45, od węzła Częstochowa Południe w kierunku Katowic, autostrada A1 w związku z tragicznym wypadkiem została zablokowana. Na miejscu cały czas trwają czynności policji. Służby czekają na przyjazd prokuratora.
Według wstępnych informacji trasa będzie zablokowana co najmniej do godziny 13.00. Policja wyznaczyła objazd przez węzeł Częstochowa.
Źródło: Goniec/klobucka.pl
